Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Członkowie Koła PZW nr w Słubicach zebrali 300 kg śniętych ryb

Aktywiści z grupy „Ratujmy jezioro Reczynek” poinformowali o tym, że nad Odrą na wysokości Nowego Lubusza pojawiły się śnięte ryby. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze wykonał wizję lokalną i przeprowadził badania, które potwierdziły obecność toksycznych złotych alg.

- Sytuację zbadaliśmy na prośbę zaniepokojonego mieszkańca Nowego Lubusza, który zauważył masowe śnięcie ryb – tłumaczy Alicja Matwiejczuk ze stowarzyszenia Leubuzzi, która prowadzi grupę.  Sytuacja miała mieć miejsce w jednym z dołków przy Odrze, zwanym potocznie „kąpieliskiem”.

Ekolożka osobiście udała się na wizję lokalną, następnie zawiadomiła WIOŚ. We wskazanym miejscu pojawił się inspektor w towarzystwie pracownika Nadzoru Wodnego w Słubicach oraz społecznej straży rybackiej ze Słubic.

W zbiorniku znaleziono kilkadziesiąt martwych ryb, a żywe ryby wykazywały objawy duszności. Ponadto badanie próbek wody wykazało obecność złotych alg (Prymnesium parvum), które są toksyczne i niebezpieczne dla wodnych organizmów. Jak podał WIOŚ, stwierdzona wartość odpowiada II stopniowi zagrożenia.

- Przyczyną śnięcia ryb i małży mogło być gwałtowne pogorszenie warunków środowiskowych, w postaci zmian fizykochemicznych wody lub zanieczyszczenia biologicznego w wyniku wlewu wód Odry – czytamy w piśmie przesłanym przez WIOŚ do A. Matwiejczuk.

Poniżej publikujemy całe pismo od WIOŚ (za zgodą adresata).

ZOBACZ PISMO

We wspomnianym piśmie WIOŚ poinformował również, że do dnia 20 czerwca usunięto ze zbiornika około 300 kg śniętych ryb. W akcji brali udział członkowie Koła nr 2 Polskiego Związku Wędkarskiego w Słubicach. Jak podają wędkarze, wśród padniętych ryb były m.in. szczupaki i liny ważące po 3-4 kg, ponadto leszcze, płocie i okonie.

Jednak podczas kolejnej wizji lokalnej w tamtym miejscu, przeprowadzonej 25 czerwca, nie zaobserwowano śniętych ryb. - Na chwilę obecną nie widać, aby padały następne. Może to koniec - czytamy na stronie Koła PZW nr 2.

Co dalej? Ekolodzy zapewniają, że będą przyglądać się sytuacji. Apelują również do mieszkańców o ostrożność. - Unikajcie kontaktu z wodą w "dołku" i okolicach Odry – czytamy na ich stronie.

Do tematu zanieczyszczenia Odry będziemy wracać.

Poniżej prezentujemy zdjęcia udostępnione przez stronę "Ratujmy jezioro Reczynek" oraz Koło PZW nr 2 w Słubicach.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.