Na ul. Mieszka I w Słubicach doszło do bójki z udziałem dwóch obywateli Bułgarii i mieszkańca Słubic. Ten ostatni trafił do szpitala. Poszło o nieprawidłowe parkowanie samochodu.
Do zdarzenia doszło 7 czerwca w godzinach popołudniowych. Poinformował nas o nim jeden z czytelników, który przekazał, że przy bloku na ul. Mieszka I doszło do bójki z udziałem obcokrajowców. Zapytaliśmy policję o szczegóły zdarzenia.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 16:04. Gdy policjanci udali się na miejsce, to ustalili, że doszło do szarpaniny z udziałem dwóch obywateli Bułgarii w wieku 54 i 52 lata oraz mieszkańca Słubic w wieku 74 lat – opowiada Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Co dokładnie zdarzyło się na ul. Mieszka I? – Jak wynika z naszych ustaleń, obywatele Bułgarii wjechali na podwórko jednego z bloku, chcąc tam zaparkować, ignorując znak zakazu wjazdu. Jeden z mieszkańców zwrócił im na to uwagę, ale ci go nie posłuchali. Doszło do bójki, w wyniku której starszy mężczyzna upadł na ziemię i rozciął głowę – dodaje rzeczniczka policji.
Jednego z awanturujących się mężczyzn zatrzymał inny z mieszkańców. Na miejsce wezwano policję oraz karetkę pogotowia. Poszkodowany 74-latek trafił do szpitala. Jak podała policja, jego obrażenia wyniosły poniżej 7 dni, więc nie było podstaw do zatrzymania uczestników zajścia. – Poszkodowany został pouczony, że może złożyć zawiadomienie i dochodzić swoich praw z powództwa cywilnego – przekazała E. Murmyło.
Kierowca nie uniknie jednak kary. Jak podała policja, otrzymał mandat wysokości 5 tys. zł za zignorowanie znaku zakazu wjazdu.
