Rada Miejska przyjęła uchwałę znoszącą strefą płatnego parkowania. Dokument czeka teraz na zatwierdzenie przez wojewodę. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to z początkiem marca z centrum Słubic powinny zniknąć parkomaty.
Jak poinformował naszą redakcję Wiesław Zackiewicz, komendant Straży Miejskiej w Słubicach, strefa przynosiła straty w wysokości około 45 tysięcy złotych rocznie. To był jeden z najważniejszych powodów jej zniesienia. Spółce, która dostarczała parkomaty, została już wypowiedziana umowa na dzierżawę urządzeń.
Strefa przestała przynosić zyski, gdy należące do niej dwa największe parkingi wokół bazaru zostały przekazane kupcom do bezpłatnego użytkowania (była to decyzja poprzedniego burmistrza). Parkingi przy ul. Kupieckiej oraz sąsiadującej z bazarem stacji paliw, przynosiły rocznie miastu dochód w wysokości około 150 tysięcy złotych. Bez nich strefa zaczęła generować straty.
W wielu miastach strefy płatnego parkowania to nie tylko dodatkowe wpływy dla miasta, ale także sposób na upłynnie ruchu i rotację na parkingach. Czy w związku z tym Słubicom grozi zablokowanie parkingów w centrum?
Komendant Zackiewicz nie obawia się takiej sytuacji. Poinfomował jednak, że burmistrz Tomasz Ciszewicz zastanawia się nad wprowadzniem płatnych parkingów w najważniejszych punktach miasta. Poszczególne parkingi miałyby być przekazane w drodze przetargu słubickim przedsiębiorcom, którzy samodzielnie pobieraliby od kierowców opłaty za parkowanie. Część należności przekazywana by była do gminnego budżetu.
Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Będziemy o tym informować na bieżąco.