W ostatnich tygodniach znacznie podniósł się poziom wody w Odrze, a co za tym idzie poziom wód gruntowych. Mieszkańcy Słubic skarżą się, że w wielu miejscach wypływa woda skażona fekaliami, a ze studzienek kanalizacji sanitarnej nie są odprowadzane nieczystości.
Wysoki poziom wód w Odrze to od dawna zmora Słubic, które znajdują się w dolinie i w dużej mierze są położone poniżej poziomu lustra wody. Gdy ten podnosi się, woda często pojawi się piwnicach wielu domów, a nawet na podwórkach.
W ostatnich tygodniach problem nasilił się i nie chodzi już tylko o zwykłą wilgoć na ścianach czy podłogach.
– Mieszkańcy dzwonią, piszą i przesyłają zdjęcia, że nie działa prawidłowo system kanalizacji sanitarnej – przekazał naszej redakcji Bartosz Lutycz, jeden z działających na terenie Słubic zarządców nieruchomości. – Woda z fekaliami wypływa z nieszczelnych instalacji, a w studzienkach kanalizacyjnych stoją ścieki, które nie są na bieżąco odprowadzane przez miejską magistralę – dodaje.
Taka sytuacja miała miejsce m.in. na ulicach Jagiełły i Wrocławskiej czy al. Niepodległości. Na przesłanych zdjęciach widać przepełnione studzienki. Co może tego być powodem?
- Wysoki poziom wód gruntowych to jedno, ale pojawiła się hipoteza, że wzmocnienie wałów przeciwpowodziowych tzw. palami Larsena z jednej strony poprawiło poziom zabezpieczeń przed zalaniem przez Odrę, ale z drugiej utrudniło odprowadzanie wód gruntowych do naszej rzeki – przekazał nasz rozmówca.
Mieszkańcy martwią się też o to, kto i kiedy zajmie się dezynfekcją zalanych piwnic, bo przecież w takiej wodzie zanieczyszczonej fekaliami znajduje się wiele bakterii groźnych dla ludzi i zwierząt.
Co jest powodem problemów ze ściekami i czy można im skutecznie zaradzić? Zapytamy o to w Zakładzie Usług Wodno-Ściekowych, którzy zarządza infrastrukturą wodno-ściekową na terenie gminy Słubice.