Po wielu tygodniach mroźnej i śnieżnej zimy w praktycznie całej Polsce rozpoczęła się odwilż. Topniejący śnieg oraz spływające z południa masy wody powodują podwyższony stan wody w rzekach. Na Odrze również, choć jak mówią specjaliści, w Słubicach na razie nie ma powodów do obaw.
Na słubickim odcinku został już przekroczony stan alarmowy, który wynosi 370 cm. Obecny poziom Odry to 455 cm i jak przewidują hydrolodzy za kilka dni może osiągnać nawet 480 cm (przypomnijmy - podczas czerwcowej powodzi maksymalny stan wynosił 572 cm).
Jak powiedział naszej redakcji Roman Filończuk, szef miejskiego Biura Reagowania Kryzysowego, sytuacja na Odrze na chwilę obecną nie stwarza zagrożenia i Słubicom nie grozi zalanie. - Nasze służby regularnie sprawdzają wały, mamy również dobrze wyposażony magazyn, w razie konieczności możemy szybko reagować - dodaje.
Obecnie największym problem jest wysoki poziom wód gruntowych, który powoduje, że podtopionych jest wiele działek ogrodowych i piwnic, szczególnie tych położonych niedaleko wału przeciwpowodziowego. Woda pojawiła się też na terenie niektórych gospodarstw m.in. w Nowym Lubuszu. W jej wypompowywaniu pomaga mieszkańcom Ochotnicza Straż Pożarna.
Warto pamiętać, że sytuacja na Odrze będzie się zmieniać. Do rzeki trafiają znaczne masy wody z Nysy Łużyckiej. Ze względu na zimową porę woda nie paruje tak intensywnie, także rośliny nie pobierają wody w takim stopniu jak w okresie letnim. Należy więc spodziewać się stopniowego podwyższania stanu wody w Odrze. A do jakiego poziomu - to na razie trudno przewidzieć. O zmieniającyej się sytuacji będziemy informować na bieżąco.
Aktualny stan Odry można sprawdzać w internetowym serwisie hydrologicznym Pogodynka.