Pościg na autostradzie A2. Wspólny polsko-niemiecki patrol funkcjonariuszy straży granicznej ze Świecka zatrzymał Polaka podejrzanego o kradzież Audi SQ7 na terytorium Niemiec.
Do zdarzenia doszło 7 grudnia. Mundurowi wytypowali do kontroli jadące z Niemiec Audi na polskich tablicach rejestracyjnych. - Kierujący pojazdem chcąc uniknąć kontroli gwałtownie przyśpieszył i trasą A2 szybko przemieszczał się w kierunku Rzepina. Funkcjonariusze straży granicznej natychmiast ruszyli za nim służbowym Mercedesem – relacjonuje Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
W okolicach Boczowa uciekinier zdecydował się zjechać z autostrady, próbując zgubić pościg w pobliskim lesie. Chwilę później funkcjonariusze znaleźli porzuconego suva w leśnym zagajniku i natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierowcy. Zatrzymali go już po kilku minutach. Okazał się nim 25-letni Polak.
W międzyczasie mundurowi ustalili, że skradzione Audi miało założone polskie tablice rejestracyjne, które figurują w systemach informacyjnych jako należące do innego pojazdu. - Po sprawdzeniu w bazach danych SG okazało się, że zatrzymany przez funkcjonariuszy samochód został skradziony tego samego dnia na terytorium Niemiec – dodaje P. Biskupik.
25-latka zatrzymano i przekazano sulęcińskim policjantom, którzy będą dalej prowadzić tę sprawię. Auto zostało zabezpieczone i odholowane na strzeżony parking. Szacunkowa wartość odzyskanego pojazdu to ćwierć miliona złotych.