Ozdoby świąteczne, słodycze, ubrania, elementy wyposażenia domu, zabawki i wiele innych rzeczy można było kupić w ostatnią niedzielę na Świątecznym Bazarku Charytatywnym w miejskiej hali sportowej. Na leczenie Michała Bienia ze Słubic udało się zebrać ponad 6,5 tys. złotych.
- Jesteśmy bardzo, ale to bardzo wdzięczni za okazane wsparcie dla Michałka – mówi Katarzyna Stanilewicz, jedna z organizatorek bazarku.
O Michałku Bieniu pisaliśmy już wielokrotnie na łamach naszego portalu. To chłopiec cierpiący na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Ta choroba to wyrok – powolne zanikanie mięśni aż do… końca, kiedy organizm nie ma już siły oddychać. Leczenie chłopca jest możliwe w USA, jednak terapia proponowana przez lekarzy jest niewyobrażalnie droga – kliknij, żeby przeczytać więcej.
Choć kwota, którą udało się zebrać w niedzielę, jest spora (dokładnie 6267 zł i 77 euro), wciąż brakuje bardzo dużo do osiągnięcia celu zbiórki. Na leczenie Michała potrzeba około 16 mln złotych.
Dlatego gorąco zachęcamy do wpłat cegiełek w zbiórce na portalu siepomaga: Najdroższy lek świata albo ŚMIERĆ. Ratuj Michasia!
I do innych form pomocy:
Grupa: Licytacje dla Michała Bienia ze Słubic
Fanpage: Jestem Misiek i walczę o cud
Instagram: https://www.instagram.com/misiu_kontra_dmd
DobryKlik: https://www.dobryklik.pl/michalbien
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/21113-ponad-6-5-tys-zl-ze-swiatecznego-bazarku-charytatywnego-trafi-do-michalka-bienia#sigProId2e348bbb62