Michał Bień to 4-letni chłopiec, który cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Szansą na leczenie jest niezwykle terapia genowa kosztująca 16 mln. W pomoc chłopcu zaangażowało się wiele osób i organizacji. Trwa zbiórka pieniędzy.
Dystrofia mięśniowa Duchenne’a” to niezwykle okrutna choroba związana z zamieraniem mięśni. Chore dzieci nie dożywają niestety dorosłości. Do tej pory choroba była traktowana jako nieuleczalna, ale w USA został zatwierdzony nowy lek, terapia genowa, która jest nadzieją dla tysięcy chorych! Jest jednak niezwykle kosztowna – wynosi 16 mln zł.
Rodzice Michała błyskawicznie przystąpili do działania. 22 sierpnia ruszyła zbiórka pieniędzy na rzecz chłopca. Wszystko odbywa się za pomocą doskonale znanej słubiczanom platformy Siepomaga.pl - www.siepomaga.pl/michal-bien.
- Wiem, że walczymy o cud. Co byłaby jednak ze mnie za matka, gdybym nawet nie spróbowała? Teraz gdy medycyna daje nadzieję, której jeszcze niedawno nie było, muszę zrobić wszystko, by dać szansę Misiowi – napisała mama Michała na stronie zbiórki.
Sama zbiórka to nie wszystko. Na Facebooku wystartowała specjalna grupa charytatywna, gdzie odbywają się licytacje różnych przedmiotów na rzecz chłopca. Zachęcamy do przyłączenia się - www.facebook.com/groups/134137163089578.
Chłopcu i jego rodzicom pomaga wielu ludzi dobrej woli. Niedługo w Słubicach pojawią się specjalne puszki, do których również będzie można wrzucać pieniądze. Zbiórki na rzecz Michałą odbędą się najbliższym meczu Polonii Słubice z Ilanką Rzepin czy turnieju koszykówki z okazji jubileuszu Ryszarda Wagnera.
Zachęcamy również naszych czytelników do włączenia się w akcję pomocy! O kolejnych inicjatywach będziemy pisać na bieżąco.