Do niebezpiecznej sytuacji doszło 11 sierpnia w godzinach popołudniowych na ul. Rzepińskiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Sportową. Samochód osobowy wyleciał z drogi i dachował na poboczu.
O zdarzeniu dali nam znać czytelnicy. Sytuacja miała miejsce po godz. 16. Całe zdarzenie wyglądało groźnie, ale jak przekazała nam policja, nikomu nic się nie stało.
Co dokładnie zdarzyło się na drodze? – Z naszych ustaleń wynika, że prowadzący pojazd mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą podczas wyprzedzania rowerzysty i na skutek podjętego manewru zjechał z drogi, a auto wylądowało na dachu – przekazała Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Kierowca był trzeźwy, razem z nim podróżowała kobieta, oboje nie odnieśli żadnych obrażeń.
Droga była przez krótki czas nieprzejezdna, ale ruch przywrócono szybko. Kolejne utrudnienia pojawiły się nieco później, gdy przyjechała pomoc drogowa, która zabrała uszkodzony pojazd.
Komentarze
A te nowe garby, trochę wyżej na Obozowej to teraz są często objeżdżane środkiem drogi, aby samochody pośpieszne nie musiały zwalniać.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.