Inspekcja Transportu Drogowego ze Słubic zatrzymała na autostradzie kazachską ciężarówkę, która wiozła z Turkmenistanu do Belgii ponad 21 ton bawełnianych odpadów. Kierowcy nie mieli na taki transport wymaganych dokumentów.
Do zdarzenia doszło 11 lipca na autostradzie A2 w rejonie MOP Gnilec. Nielegalny przewóz ujawniono podczas jednej z rutynowych kontroli. Na miejsce wezwano Inspekcję Ochrony Środowiska w celu sprawdzenia przewożonych odpadów i ich klasyfikacji. Pojawili się również funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, którzy zajęli się zdjęciem z zabezpieczenia celnego z naczepy.
Co ustalili mundurowi w wyniku kontroli? - Stwierdzono, że przewożony ładunek to odpady bawełniane o kodzie B3030, z tzw. „zielonej listy”. Z powodu braku dokumentu wymaganego w transgranicznym przemieszczaniu odpadów uznano, że transport ten jest nielegalny - poinformowała ITD.
Wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Pojazd wraz z ładunkiem został skierowany na parking strzeżony. O nielegalnym przemieszczaniu odpadów poinformowano Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, który podejmie decyzję w sprawie dalszego losu ciężarówki i całego ładunku.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.