W Słubicach doszło do zatrzymania właściela sklepu z dopalaczami mieszczącego się przy ul. Wojska Polskiego. Mimo wydanego przez Generalnego Inspektora Sanitarnego zakazu sprzedaży tych produktów w całym kraju, właściciel kontynuował działalność handlową.
Do zatrzymania doszło dzięki anonimowej informacji, którą słubiccy policjanci otrzymali przed godziną 15:00. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali w sklepie jego właściciela, 37-letniego mieszkańca Gorzowa Wlkp. Policja zabezpieczyła paragon fiskalny będący potwierdzeniem dokonania sprzedaży.
- Właściciel twierdził, że prowadzona przez niego działalność nie łamie prawa, dlatego nie zamknął sklepu - powiedziała naszej redakcji Magdalena Tubaj, oficer prasowy KPP w Słubicach.
Cztery dni wcześniej zarówno on, jak i pozostali właściciele 7 sklepów z dopalaczami znajdującymi się ne terenie powiatu słubickiego, otrzymali od Powiatowego Inspektora Sanitarnego decyzję o o konieczności zamknięcia działalności. Inspektor działał w asyście policji, a sklepy zostały zaplombowane.
Za złamianie zakazu i sprzedaż dopalaczy męźczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
2. iDoser/bwgen etc. wymagają conajmniej bardzo dobrej jakości słuchawek zamkniętych (tłumienie dźwięków z zewnątrz i brak zniekształceń częstotliwośći, brak obcinania pasma).
3. Na jednych działają, na drugich nie - najczęściej ci drudzy posiadają niskiej klasy słuchawki/nie potrafią skupić się na dźwiękach, co jest bardzo ważne.
4. "Dosy" iDosera zostały już dawno spiracone we FLACu oraz MP3 (format ten jest stratny i nie działa tak, jak powinien) - te na youtube mają bardzo pocięte pasmo.
Twoje 21 komentarzy w żaden sposób tego nie określają, za to kilka z nich jest krytyką rządu, co w tym temacie jest raczej nie na miejscu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.