Za nami świąteczny długi weekend i kilka dni wzmożonego ruchu na drogach powiatu słubickiego. Prędkość poruszających się pojazdów sprawdzali policjanci. Aż sześciu kontrolowanych kierowców straciło prawo jazdy. Rekordzista jechał przez Radachów 134 km/h.
- W długi weekend policjanci ze słubickiej drogówki zatrzymali prawa jazdy sześciu kierowcom za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym – relacjonuje Magdalena Jankowska z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Niechlubnym rekordem popisał się 55-letni kierowca Volkswagena, który 29 października jechał przez Radachów 134 km/h w miejscu, gdzie było ograniczenie do 50 km/h. - W związku z obowiązującymi przepisami funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące. Dostał też mandat oraz punkty karne – informuje rzeczniczka.
Tę samą karę ponieśli także pozostali zatrzymani kierowcy, którzy również przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h.
Policjanci namierzyli ich w Serbowie (36-latek w BMW jadący 126 km/h), Rzepinie (37-latek w Audi, 118 km/h), ponownie w Radachowie (32-latek w Maździe, 127 km/h) i dwukrotnie w Kunowicach (20-latek w dostawczym Renault, 104 km/h, oraz 36-latek w BMW, 112 km/h).
Warto pamiętać, że za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli kierowca nadal będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" kończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.