Wyrywkowe kontrole graniczne na moście w Słubicach trwają cały czas. W straży granicznej wpadł ostatnio obywatel Chorwacji, który podawał się za… Bułgara. Mężczyzna miał przy sobie podrobione dokumenty, był też pod wpływem narkotyków.
Do zatrzymania doszło 23 maja. 28-letni cudzoziemiec podający się za obywatela Bułgarii próbował dostać się autem z Niemiec do Polski.
- Podczas kontroli okazał funkcjonariuszom podrobione na wzór oryginalnego bułgarskie prawo oraz bułgarski dowód osobisty z wizerunkiem osoby zatrzymanej. W trakcie rozpytania mężczyzna przyznał się, że jest obywatelem Chorwacji a podrobione dokumenty kupił w Berlinie za 500 euro. Z uwagi na konflikt z prawem na terenie Niemiec chciał uchodzić za kogoś innego – relacjonuje Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
To jednak nie wszystko. W trakcie przeszukania pojazdu pogranicznicy znaleźli marihuanę w bagażu podręcznym, a w drzwiach pojazdu znajdowały się kolejne podrobione dokument: bułgarski paszport, bułgarskie prawo jazdy, bułgarski dowód osobisty wydany na jeszcze inne dane oraz kartę bankomatową wydaną na podstawie podrobionych dokumentów.
Chorwat nie jechał sam. Razem z nim podróżowała 25-letnia obywatelka Serbii, która przy sobie posiadała wyłącznie niemiecką kartę pobytu. Nie miała przy sobie paszportu, który uprawniałby ją do wjazdu i pobytu na terytorium Polski. - Została pouczona o konieczności natychmiastowego powrotu do Niemiec – informuje J. Konieczniak.
Jej towarzysz z uwagi na popełnione przestępstwa został zatrzymany, a następnie przewieziony do szpitala w Słubicach w celu wykonania badania na zawartość narkotyków. Badanie potwierdziło, że mężczyzna jest pod wpływem amfetaminy i marihuany.
Mężczyzna został przekazany słubickiej policji, którzy będą dalej prowadzić postępowanie w tej sprawie. Za popełnienie każdego z tych przestępstw grozi wysoka kara grzywny a nawet do 5 lat pozbawienia wolności.