Burmistrzowie Słubic Mariusz Olejniczak i nadburmistrz Frankfurtu Rene Wilke wysłali do premiera Brandenburgii prośbę o złagodzenie przepisów dotyczących przekraczania granicy. To pokłosie ogłoszonych wczoraj w Niemczech obostrzeń w stosunku m.in do Polski związanych z pandemią koronawirusa.
- Nie dzielmy ponownie Dwumiasta oraz całego polsko-niemieckiego pogranicza, lecz wspólnie walczmy z wirusem - zaapelowali w liście do premiera Brandenburgii Dietmara Woidke.
- Dwumiasto Słubice-Frankfurt nad Odrą poprzez wzajemne powiązania oddziałuje na wszystkie poziomy życia publicznego i prywatnego. Brak wyjątków w regulacjach będzie powodował dla wielu osób znaczące straty ekonomiczne i ograniczenia osobiste – napisali burmistrzowie.
Obaj włodarze dodali, że w przypadku kilku regionów przygranicznych Niemiec trwają obecnie dyskusje na temat wprowadzenia odstępstw od przepisów odnoszących się do krajów sąsiednich, które zostały uznane za obszary ryzyka lub też podjęto już decyzje w tej sprawie.
– Z ogromnym zadowoleniem przyjęlibyśmy regulację, która umożliwiałaby obywatelom regionów przygranicznych, po obu stronach Odry, dalsze wizyty w kraju sąsiada z powodów prywatnych bez konieczności poddawania się izolacji. Uważamy, że taka regulacja mieściłaby się w ramach regulacji służących przeciwdziałaniu rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2. Zwracamy się do Pana z serdeczną prośbą o wsparcie w uchwaleniu takiej regulacji – apelują burmistrzowie.
Czy ich apel przyniesie skutek? Do tematu będziemy wracać.
Komentarze
Obaj włodarze dodali, że w przypadku kilku regionów przygranicznych Niemiec trwają obecnie dyskusje na temat wprowadzenia odstępstw od przepisów odnoszących się do krajów sąsiednich, które zostały uznane za obszary ryzyka lub też podjęto już decyzje w tej sprawie.
ps. Takie regulacje już od kilku dni obowiązują na pograniczu szwajcarsko niemieckim. Reguła 24 godzin.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.