Słubiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przygranicznej przestępczości narkotykowej zatrzymali mieszkańca sąsiedniego powiatu, który miał w domu pół kg amfetaminy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kryminalni ze Słubic ustalili, że na terenie jednej z miejscowości powiatu sulęcińskiego mogą znajdować się środki odurzające. 22 września zapukali do drzwi wytypowanego domu. Nie pomylili się.
- W mieszkaniu należącym do 44-letniego mężczyzny funkcjonariusze znaleźli foliowe opakowanie oraz tzw. strunówki z zawartością białego proszku – mówi Magdalena Jankowska z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Po wstępnych badaniach przeprowadzonych przez technika kryminalistyki okazało się, że jest to ponad pół kilograma amfetaminy.
Policjanci zabezpieczyli feralny towar, a 44-latek usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Mężczyzna już przyznał się do winy. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
