Nietypowe odkrycie w jeziorze Gnilec, znajdującym się tuż za Kunowicami. W akwenie znaleziono wrak samochodu. Pojazd na brzeg wyciągnęli już strażacy, a policja będzie ustalać do kogo należy i jak znalazł się w jeziorze.
Auto wypatrzył jeden z wędkarzy, który następnie powiadomił policję. Mundurowi poprosili o pomoc strażaków. 19 sierpnia grupa nurków z Kostrzyna, wspierana przez jednostkę Państwowej Straży Pożarnej ze Słubic, zlokalizowała i wyciągnęła pojazd.
Nie było to łatwe zadanie, bo auto znajdowało się około 10 metrów od brzegu, leżało nieco ponad metr poniżej lustra wody. Częściowo było zatopione w mule.
Po wyciągnięciu okazało się, że pojazd to osobowy Nissan na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Na razie nie wiadomo, jak i kiedy znalazł się w jeziorze, do kogo należy i czy przypadkiem nie został wcześniej skradziony.
– To będzie przedmiotem naszych ustaleń – przekazała naszej redakcji Magdalena Jankowska, rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Do tematu będziemy wracać.
Poniżej nasz materiał z akcji wydobywania wraku.
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/16249-zatopione-auto-w-jeziorze-w-kunowicach#sigProId4c3bbcb1d0