Na posiedzeniu Gminnego Zespołu Kryzysowego burmistrz Ryszard Bodziacki poinformował, że sytuacja w mieście jest stabilna, jednak cały czas obowiązuje stan podwyższonej gotowości. - Woda w Odrze nadal jest wysoka. Sytuacja zacznie się normalizować, gdy jej poziom spadnie poniżej 450cm - powiedział burmistrz.
Kierownik Nadzoru Wodnego Kacper Jędrzychowski poinformował, że woda w Słubicach opada z prędkością około 20 cm na dobę (średnio 1 cm na godzinę). Przy tej prędkości opadania za kilka dni sytuacja w Słubicach powinna więc wrócić do normy.
Prezes Słubickich wodociągów Kazimierz Góra przypomniał, że Słubice położone są w depresji Odry i mimo, że jej poziom zaczął powoli opadać, to w tej chwili mamy kulminację poziomu wód gruntowych w mieście i lokalnych podsiąków. Ponownie zaapelował do mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość. - W obecnej sytuacji nie możemy pompować wody stojącej w piwnicach i budynkach. Odry nie przepompujemy - stwierdził.
Podtopienia i stojącą w budynkach wodę można zgłaszać do straży pożarnej, która tworzy listę, wg której będą prowadzone wypompowywania wody gdy sytuacja się unormuje. Telefony pod jakie można składać zgłoszenia to 998 oraz 112.
Obecny na spotkaniu szef slubickiej policji Ryszard Błażnik poinformował, że w trakcie trwania zagrożeniu powodziowego zanotowano mniej przestępstw niż zwykle, w tym ani jednego związanego z charakterem sytuacji (kradzieże pustych mieszkań, gospodarstw, itp).
Władze miasta nadal apelują o nie wchodzenia na wały. Hydrolog Kazimierz Pucham potwierdził, że w chwili obecnej wały są bardzo mocno nasiąknięte wodą i przebywanie na nich może być niebezpieczne.