Na najbliższej sesji radni będą głosować nad odwołaniem Piotra Gołdyna z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Słubicach. Czy to pokłosie tego, że radny sprzeciwił się kilku ważnym decyzjom burmistrza, m.in. zmianie planu zagospodarowania działki przy ul. Folwarcznej?
Prezydium Rady Miejskiej w Słubicach. Z lewej Piotr Gołdyn
Wniosek o odwołanie
Najbliższa sesja rady miejskiej odbędzie się 28 maja. Pierwszym punktem obrad będzie głosowanie „w sprawie stwierdzenia odwołania radnego z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Słubicach”.
Jak czytamy w uzasadnieniu tej uchwały, taki wniosek został złożony 20 maja przez grupę 8 radnych. Co było tego powodem?
Formuła się wypaliła
Wnioskodawcy nie wystosowali żadnego publicznego oświadczenia, ale poprosiliśmy o komentarz szefa rady Grzegorza Cholewczyńskiego.
- Moim zdaniem formuła się wypaliła. Od członków prezydium, w tym od wiceprzewodniczącego rady, oczekuję pracy i wzajemnego informowania się. Więcej szczegółów opowiem w trakcie sesji – powiedział w rozmowie z naszą redakcją.
Za papierowe dwumiasto?
Wniosek spowodował poruszenie na lokalnej scenie politycznej. W sprawie wypowiedział się m.in. Mariusz Dubacki, były konkurent M. Olejniczaka do fotela burmistrza Słubic.
Na jednym z forów internetowych napisał, że odwołanie jest efektem tego, że „Piotr Gołdyn zaczął głośno przeciwstawiać się forsowanemu przez Cholewczyńskiego i Olejniczaka pomysłowi zmiany planu zagospodarowania dla działki przy ul. Folwarcznej”.
Wiceprzewodniczący miał również inne zdanie niż burmistrz w sprawie otwarcia granicy w czasie epidemii, jego oświadczenie można przeczytać TUTAJ. Wyraził w nim swoje niezadowolenie w związku z działaniami miast partnerskich Słubic i Frankfurtu w czasie epidemii koronowirusa, używając określenia "papierowe dwumiasto".
Zadecyduje głosowanie
W jaki sposób radni będą uzasadniać tę uchwalę podczas sesji? Czy zostanie przegłosowana? Co powie na ten temat burmistrz? To okaże się podczas sesji. Do tematu będziemy wracać.