Na terenie Słubic od połowy kwietnia grasował złodziej rowerów. Jego łupem padały głównie rowery z klatek schodowych. Wpadł wreszcie w ręce policji. Przyznał się już do winy, za popełnione kradzieże odpowie przed sądem.
W połowie kwietnia do słubickiej komendy policji zaczęły zgłaszać się osoby, którym skradziono rowery. Poszkodowani pisali również do naszej redakcji, wielokrotnie publikowaliśmy zdjęcia skradzionych jednośladów z prośbami ich właścicieli i pomoc.
Złodziej działał wg podobnego schematu – kradł jednoślady pozostawiane na klatkach schodowych.
Sprawą zajęli się słubiccy policjanci. Ich praca przyniosła efekt. Podejrzany wpadł 11 maja. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec naszego miasta, który już wcześniej miał zatargi z prawem.
- Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy pięciu zarzutów popełnienia przestępstwa kradzieży. Mężczyzna działał w warunkach recydywy tzn. powrotu do przestępstwa. Grozi mu za to zwiększony wymiar kary – wyjaśnia Magdalena Jankowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
32-latek spowodował straty na łącznie blisko 6 tys. zł. Policjantom udało się odzyskać część skradzionego mienia. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.