Koło partii Zieloni z Ośna Lubuskiego wysłało apel do burmistrza i rady tego miasta o zaprzestanie koszenia trawników. Argumentują w nim, że zachowanie wyższej trawy pomoże m.in. zachować resztki wilgoci. Zachęcają innych do wysłania podobnego pisma do swoich władz.
23 kwietnia koło Partiii Zieloni wystosowało pismo do burmistrza Ośna Lubuskiego Stanisława Kozłowskiego i tamtejszej rady miejskiej z apelem o to, żeby na terenie miasta zaprzestać koszenia trawników, a także grabienia liści na terenach komunalnych.
- Niestety, nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a koszenie idzie pełną parą - napisali dwa tygodnie później na swoim profilu na Facebooku.
Mimo to zachęcają innych do wysyłania podobnego apelu do włodarzy swoich miast. Zwracają w nim uwagę na problemy, jakie rodzi koszenie trawy i grabienie liści z trawników.
Argumentują w nim m.in., że w obliczu zmian klimatu i suszy należy przeformułować podejście do zieleni. Podkreślają, że zachowanie wyższej trawy pomoże zachować wilgoć. Nieskoszona trwa to także spiżarnia dla ptaków. A zaprzestanie koszenia trawników oznacza dla gminy oszczędności finansowe.
A wy jak uważacie? Popieracie zdanie Zielonych? Dajcie znać w komentarzach.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.