Od 26 maja ulegnie zmianie organizacja ruchu w mieście. Od 12:00 zamknięty zostanie ruch dla samochodów powyżej 12 ton. Całkowicie z ruchu wyłączone zostaną ulice: 1-go Maja, Nadodrzańska oraz Szczecińska, a zjazd z mostu granicznego będzie się odbywał ulicą Kościuszki, na której zostanie zorganizowany ruch dwukierunkowy.
Zmiany będą obowiązywały aż do odwołania. Ulicy zamknięte będą ze względu na prowadzone prewencyjne prace przeciwpowodziowe (układanie worków z piaskiem, zabezpieczanie wałów).
Przepustki dla mieszkańców
Mieszkańcy chcący dojeżdżać do swoich miejsc zamieszkania wokół zamkniętych ulic otrzymają przepustki, które można odbierać w dyżurce Straży Miejskiej po okazaniu dokumentu potwierdzającego miejsce zamieszkania.
Wjazd do Słubic oraz ruch graniczny
Na chwilę obecną służby kryzysowe działające w mieście nie przewidują wprowadzania jakichkolwiek ograniczeń w ruchu granicznym. Mosty na Świecku i w Słubicach nie będą zamykane. Nie jest również planowane zamknięcie dróg wjazdowych do Słubic. Ruch samochodowy w mieście z wyjątkiem podanych wyżej ulic i okolic wałów przeciwpowodziowych będzie odbywać się normalnie i bez zakłóceń.
Wały zamknięte dla mieszkańców
Należy również pamiętać o tym, że aż do odwołania, rozporządzeniem wojewody lubuskiego, zabronione jest poruszanie się po wałach przeciwpowodziowych (zarówno dla ruchu pieszego jak i rowerowego). Osoby nie przestrzegające tego zakazu będą upominane przez policję oraz straż miejską.
AKTUALIZACJA (27.05.2010)
Jak poinformował nas Urząd Miejski zostaje także zamknięty ruch samochodowy na drodze od końca ul. Powstańców Wielkopolskich (pod wiaduktem) aż do Świecka. Ruch na tym odcinku drogi jest zabroniony aż do odwołania.
Komentarze
brakuje troche organizacji przy tej powodzi-nikt wlasciwie nie wie czy potrezbni sa ochotnicy cz nie-a z tego co wiadomo sa potrzebni, bo ekipy mlodziezy chodzily na posterunek strazy pozarnej i zglaszaly gotowosc do pomocy
a tak na marginesie to po co mamy w miescie radiwoezel?dla ozdoby?przydaloby sie go uruchomic w takiej sytuacji
pamiętam,ze w 1997r. byla lepsza organizacja, mnostwo osob ktore kierowaly ruchem i pracami...a teraz?ciszaaa....czyzby zlota zasada naszych wladz:NIE SIAĆ PANIKI!!!???!!!????
a tak z ciekawości-ewakuujecie się?
Na akademikach wygląda to tak:
na dodatek te burze co zapowiadaja...wrrr
a co do amicusa to w 1997r. byl tam jeszcze Witek chyba i dlatego bardziej dbali o zabezpieczenie przed powodzia
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.