W tym roku zima jakby zapomniała o Słubicach. Miniona noc była rekordowo ciepła, choć także wietrzna. O godz. 23 termometry pokazały… 17.8 st. C.
Dane z oficjalnej stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazują, że miniona noc była bardzo ciepła. A najwyższa temperatura dla 16 lutego została zanotowana właśnie w Słubicach – 17,8 st. C. Była to najwyższa w historii temperatura zanotowana w tym dniu na tej stacji i to jeszcze w nocy.
Jak podają Lubuscy Łowcy Burz, najprawdopodobniej zabrakło 1,2°C do historycznego rekordu temperatury w naszym województwie dla lutego. Ciepło było w całym regionie, jak pokazywały mapy, temperatury wahały się od 13 do 18 st. C.
Meteorolodzy wyjaśniają, że na pogodę w Polsce w ciągu minionej doby wpłynął zapowiadany sztorm Dennis, który zaciągnął do zachodniej i środkowej Europy wyjątkowo ciepłą masę powietrza.
Jednak nie wzbudziło to zachwytu internautów. – To luty, powinno być -17. Gdzie ta prawdziwa zima? – napisał jeden z nich. Kolejny napisał, że taka anomalia to wcale nie nowość. I wspomniał rok 1990 i kilka lutowych dni, w trakcie których temperatura wahała się między 11 a 15 st. C.
A wy tęsknicie za zimą? Czy wolicie obecną pogodę? Dajcie znać w komentarzach.