Dzielnicowi Radosław Kosz i Adrian Kasik uratowali niedoszłego samobójcę
22 października po godz. 8 dzielnicowi z Rzepina Radosław Kosz i Adrian Kasik akurat patrolowali okolice Drzeńska. W przydrożnej alei drzew czereśniowych zauważyli mężczyznę, stojącego na oponach ułożonych pod drzewem. Desperat już zakładał na szyję pętlę… Drugi koniec sznura był przywiązany do gałęzi drzewa.
Funkcjonariusze powstrzymali go dosłownie w ostatniej chwili. - Gdyby pomoc przyszła kilka minut później, mogłoby dojść do wielkiej tragedii – opowiada Magdalena Jankowska ze słubickiej komendy.
50-latek tłumaczył, że zdecydował się na ten krok z powodu problemów osobistych. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu.
Po całym zdarzeniu mężczyzna trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.