Stowarzyszenie Pracowników Służb Społecznych Pomocna Dłoń stawia sobie kolejne wyzwania. Nie tak dawno szkoliło przyszłe mamy. Teraz wolontariusze chcą zająć się osobami bezdomnymi.
Stowarzyszenie działa przy słubickim Ośrodku Pomocy Społecznej. Na czele stoi zarząd, który tworzą: Dorota Trafna, Magdalena Komejsza i Zdzisława Rabenda. Ich misją jest podejmowanie i rozwiązywanie trudnych problemów społecznych.
Organizacja niedawno zakończyła realizację swojego pierwszego zadania, dofinansowanego przez gminę Słubice. Zajęcia dla przyszłych mam cieszyły się dużym powodzeniem i przypadły go gustu uczestniczkom, o czym pisaliśmy w naszym reportażu - ZOBACZ.
Zdobyć ich zaufanie
Teraz organizacji idzie krok dalej. Kolejne zadanie, jakie stowarzyszenie realizuje na zlecenie gminy Słubice, dotyczy osób bezdomnych.
– Będą mieli zapewnione warsztaty z ratownikiem medycznym, spotkania z psychologiem, mamy zaplanowaną wspólną wigilię – wylicza Monika Cichecki, kierownik OPS.
Wyjaśnia, że celem tego działania jest przyciągnięcie osób bezdomnych do ośrodka, sprawienie, żeby zaufali pracownikom – po to, żeby można było im pomóc. Obecnie ok. takich 10 osób korzysta z pomocy ośrodka. Za nimi m.in. spotkanie wielkanocne. Oczywiście, w samych Słubicach, czy też w sąsiednim Frankfurcie, jest ich dużo więcej, ale nie każdy chce przyjść po pomoc.
Dobre i złe zakończenia
Niektórym jednak to się udało. Jedna z bezdomnych mężczyzn, dzięki pomocy pracownika socjalnego, wrócił do domu, przyjechała po niego rodzina. - Przez rok przebywał w Słubicach, pochodził ze wschodu – opowiada M. Cichecki.
Druga historia ma niestety smutne zakończenie. – W dniu wielkanocnego spotkania do jednego z panów przyjechała córka, czekała na niego 6 godzin. Niestety, nie przyszedł, zabrakło mu odwagi, choć wiedział, że ona przyjedzie. Do tego tydzień później zmarł – opowiada M. Cichecki. Te i inne historie zostaną opisane w biuletynie, który również będzie wydawany w ramach tego projektu.
- To dopiero początek naszego działania, mamy wiele pomysłów na to, co jeszcze moglibyśmy robić we współpracy ze stowarzyszeniem – podkreśla kierownik. Dodaje, że OPS również podejmuje działania na rzecz bezdomnych, np. stara się o ogrzewalnię.
Działalności stowarzyszenie będziemy się przyglądać.