Historia z kosztownym zakończeniem: funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świecka zatrzymali wjeżdżające do kraju BMW. Polka pokazała do kontroli ukraińskie prawo jazdy. Mundurowi od razu zorientowali się, że podrobione. Kara uderzy ją po kieszeni.
BMW zostało zatrzymane 17 lipca na drodze krajowej nr 2. 20-latka podała pogranicznikom do kontroli ukraińskie prawo jazdy. - Legitymujący ją funkcjonariusz od razu zorientował się, że dokument nie jest autentyczny. Prawo jazdy w całości zostało podrobione na wzór oryginalnego – informuje Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Dwudziestolatka została zatrzymana. Dostała mandat za brak uprawnień za kierowanie pojazdami w wysokości 500 zł, funkcjonariusze wszczęli również postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. Przyznała się do zarzutów i dobrowolnie poddała karze grzywny, która wynosi 3 tys. zł.