Obywatel Gruzji wybrał się z Berlina po kartę pobytu, która czekała na niego w Warszawie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że do kontroli okazał pogranicznikom podrobiony grecki dowód osobisty.
Sytuacja miała miejsce 15 marca nad ranem w Świecku. Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki zatrzymali akurat do kontroli autobus jadący z Berlina do Warszawy.
Jednym z pasażerów był obywatel Gruzji, który podawał się za Greka i okazał im podrobiony dowód osobisty. - W trakcie prowadzonych czynności cudzoziemiec przyznał się, że jest obywatelem Gruzji. Oświadczył również, że do Polski przyjechał odebrać swoją kartę pobytu, która czekała na niego w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim – opowiada Joanna Konieczniak z NoOSG.
Funkcjonariusze wszczęli wobec niego dwa postępowania: przygotowawcze za posługiwanie się podrobionym dokumentem i administracyjne w sprawie zobowiązania go do powrotu do swojego kraju.
Jak podaje J. Konieczniak, od początku 2019 roku funkcjonariusze NoOSG zatrzymali 87 obywateli Gruzji za nierespektowanie polskiego prawa i 20 cudzoziemców, którzy posługiwali się podrobionymi dokumentami.