Prom między Uradem i Aurith kursował tylko raz w roku, podczas polsko-niemieckiego Święta Lata. Miała powstać tu regularna przeprawa promowa, ale nie powstanie, mimo przyznanego dofinansowania z UE. Inwestycję zablokowała Rada Związku Gmin Brieskow-Finkenheerd.
Rada Związku Gmin Brieskow-Finkenheerd odrzuciła projekt połączenia promowego Aurith-Urad, choć prace nad tym projektem były mocno zaawansowane. Udało się pozyskać 85 proc. dofinansowania z Unii Europejskiej, czyli prawie pół miliona euro. Jednak większość członków lokalnej rady głosowała za anulowaniem części budżetu przeznaczonej na ten cel.
Argumenty lokalnych władz przytacza w swoim artykule Märkische Oderzeitung. Jest wśród nich m.in. obawa o to, że prom nie będzie zbyt często wykorzystywany, a środki można przeznaczyć na inny, ważniejszy cel. Prace związane z budową przepraw i promu miały stać się przedmiotem przetargu, a sam prom miał zacząć kursować w przyszłym roku.
Rozczarowania decyzją lokalnych władz nie kryje Łukasz Kaczmarek ze Stowarzyszenia Wsparcia Ujścia Szlauby i Doliny Odry zajmującego się projektem. - Wielomiesięczna praca na marne! Tak chciała większość! Czasami trudno jest zrozumieć świat! – skomentował decyzję o anulowaniu budżetu.
Uważacie, że taki prom miałby szansę stać się lokalną atrakcja turystyczną? Czy faktycznie szkoda wydawać na niego pieniędzy? Zapraszamy do komentowania.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.