Roman Siemiński został wiceburmistrzem Krosna Odrzańskiego
M. Cebula szukał nowego zastępcy od czasu, kiedy okazało się, że Grzegorz Garczyński objął nowe stanowisko – po ubiegłorocznych wyborach samorządowych zostały mu powierzone obowiązki starosty krośnieńskiego.
O tym, że po wyborach będą zmiany również na stanowisku zastępcy burmistrza w Słubicach informowaliśmy już na początku grudnia. Wtedy Mariusz Olejniczak, zdecydował, że miejsce Romana Siemińskiego zajmie Adriana Dydyna-Marycka.
– Porównując politykę do sportu, każdy dobiera sobie swoją drużynę, nie należy nowemu burmistrzowi odbierać możliwości wyboru – uważa R. Siemiński. I, jak tłumaczy, po wyborach jest otwarte „okienko transferowe” dla samorządowców, którzy, tak jak sportowcy, zmieniają „drużyny”.
R. Siemiński zyskał zaufanie Marca Cebuli. Dlaczego? - Wypisałem na kartce mocne strony mojego byłego zastępcy. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, a pociąg gminy Krosno Odrzańskie mknie rozpędzony, jak ekspres. Dlatego potrzebna jest osoba z doświadczeniem, ale nie możemy osłabiać odejściem kogoś z samorządu powiatowego, ani z Rady Miejskiej. Decyzja podjęta, zaufajcie mi, zaczynamy nowy rozdział – argumentuje M. Cebula.
R. Siemiński zaczyna nową pracę 14 stycznia. Przyznaje, że z M. Cebulą znają się od czasu, kiedy był on jeszcze posłem, współpracowali nie tylko na niwie zawodowej, ale również sportowej, ponieważ obaj mają taką samą pasję – kolarstwo.
Jak R. Siemiński będzie wspominał 4 lata pracy w Słubicach? – Był to czas fantastycznych doświadczeń zawodowych, bardzo dobry etap w życiu zawodowym, ciekawi ludzie, ale i wymagające środowisko – podsumowuje. Ze Słubic zapamięta szczególnie to, co jego zdaniem dla naszego miasta jest charakterystyczne, ponieważ wynika z naszego położenia – czyli dwumiasto, umowę o współpracy z sąsiednim Frankfurtem. – Każde miasto ma swoją specyfikę, a w Słubicach dwumiasto powoduje, że wiele się dzieje – mówi R. Siemiński.
Podkreśla, że będzie wracał myślami, doświadczeniami, a może kiedyś ponownie zawodowo. A doświadczenie wykorzysta w nowej pracy, w nowym zespole, choć od razu zaznacza, że charakterystyka Krosna jest inna. I jest to dla niego nowe wyzwanie.