Stary rok niektórzy zakończyli prowadząc „na podwójnym gazie”. Słubicka policja w trakcie ostatniego weekendu 2018 roku odebrała aż 4 prawa jazdy. Rekordzista miał we krwi ponad trzy promile alkoholu.
Mimo apeli policji i grożących srogich kar, wciąż są tacy, którzy jeżdżą po alkoholu. W ostatni weekend 2018 roku słubiccy funkcjonariusze złapali czterech kierowców, którym jeszcze nie wyparowały promile. Mimo to – wsiedli do aut.
Niechlubnym rekordzistą weekendu okazał się 52-letni mieszkaniec powiatu słubickiego, który jechał Suzuki. Badanie wykazało, że ma w organizmie ponad 3 promile.
U pozostałych trzech badanie również pokazało ponad 0,5 promila. To oznacza, że wszyscy odpowiedzą przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 2 lat więzienia. Oczywiście, pijani kierowcy stracili prawa jazdy.
Policjanci apelują o rozsądek na drodze i przypominają, że najczęstszymi przyczynami kolizji i wypadków są brawura, nadmierna prędkość i właśnie alkohol.