Policjanci razem z przedstawicielami telekomunikacji i PKP odwiedzili wszystkie skupy złomu na terenie powiatu słubickiego. Szukali kradzionych elementów takich jak np. włazy studzienek kanalizacyjnych czy elementy sterowania trakcji kolejowej.
Kontrola, która odbyła się 12 grudnia, była spowodowana wieloma zgłoszeniami o kradzieżach na szkodę PKP, zakładów ciepłowniczych i energetycznych. - Sprawcy kradzieży z chęci zysku zabierają wszystko to, co następnie można spieniężyć w skupie. Uzyskują za to drobne sumy pieniędzy, generując jednak straty idące w setki tysięcy złotych – mówi Ewa Murmyło ze słubickiej komendy policji.
I wyjaśnia, że działania złodziei są szczególnie niebezpieczne, jeśli kradną np. włazy zakrywające głębokie studzienki kanalizacyjne lub elementy sterowania trakcji kolejowej.
Dlatego właśnie policjanci, wspólnie z funkcjonariuszami SOK i przedstawicielami telekomunikacji, sprawdzali, czy przedmioty znajdujące się w skupach złomu nie pochodzą z kolei lub czy nie są elementami infrastruktury telekomunikacyjnej.
Tym razem okazało się, że w punktach prowadzonych na terenie powiatu słubickiego wszystko jest w porządku. Kontrole nie wykazały nieprawidłowości i nie znaleziono żadnych skradzionych części.
Policja przypomina, że złodzieje złomu muszą liczyć się z wysokimi karami. - Artykuł 254a Kodeksu Karnego w szczególny sposób odnosi się do kradzieży elementów infrastruktury kolejowej, ciepłowniczej czy telekomunikacyjnej. Takiej osobie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności – podsumowuje E. Murmyło.