Miniony weekend był niezwykły z jeszcze jednego powodu – Związek Harcerstwa Polskiego wybrał Słubice na miejsce, w którym odbył się pierwszy biwak kursu harcmistrzowskiego Cogito. Również po raz pierwszy w historii odwiedziła nasze miasto Anna Nowosad, naczelnik ZHP. Mieliśmy okazję z nią porozmawiać.


- Kurs harcmistrzowski Cogito jest przeznaczony dla harcmistrzów, a dokładnie dla tych którzy są w trakcie zdobywania tego stopnia lub już go mają, ale nadal pracują nad swoim rozwojem – wyjaśnia Ewa Gąsiorowska, komendantka kursu Cogito. Harcmistrz to najwyższy stopień, jaki może osiągnąć instruktor harcerstwa w ZHP. Jednak nie oznacza końca pracy nad sobą, swoim warsztatem umiejętnościami i osobowością.

- Chcemy pokazać jego uczestnikom nowe perspektywy. Harcmistrz to ważna osobowość w swoim środowisku, inspiruje do działania, jest autorytetem, mistrzem, umie kierować innymi, a jednocześnie wciąż szuka sensu życia – podkreśla E. Gąsiorowska. Towarzyszem tej drogi będzie fikcyjna postać Pana Cogito, stworzona przez Zbigniewa Herberta.

Śladami Pana Cogito

Dlatego właśnie kurs rozpoczął się od wieczorku herbertowskiego, który odbył się 9 listopada w gościnnych murach słubickiego liceum (noszącego imię tego właśnie poety). Autorką wystawy, którą mogli obejrzeć przybyli goście, jest Jolanta Rybińska. – Chciałam przybliżyć postać Herberta naszym harcerzom i pokazać jaka ogromna wartość intelektualna płynie z jego twórczości – uważa J. Rybińska. A czego jej zdaniem harcerze mogą nauczyć się od poety? – Przede wszystkim tego, że należy sięgać do tradycji klasycznej, tam szukać mądrości. I że naprawdę ważne są trzy cnoty: prawda, piękno, dobro. To jest najważniejsze przesłanie tej wystawy i poezji Herberta – dodaje autorka.


Podczas wieczorku uczestnicy oglądali plansze opisujące Z. Herberta. Wzięło nim udział nie tylko w 28 uczestników kursu, ale również wielu harcerzy ze słubickiego hufca.

Jego komendant Tadeusz Strażewicz przyznał, że organizacja tego elitarnego kursu w Słubicach to spore wyróżnienie dla naszego miasta. - Jestem bardzo mile zaskoczony tym, że tu w Słubicach został zorganizowany taki kurs, oczywiście zadeklarowałem swoją pomoc we wszystkim, co będzie potrzebne – wyjaśnia komendant. Jak sam dodaje, był zaskoczony, że tak wielu harcerzy i instruktorów przyszło uczyć się od Pana Cogito…

Niezmienne harcerskie wartości

Przybyli mieli również okazję poznać postać numer 1 w ZHP, czyli naczelnik Annę Nowosad. Jak przyznaje T. Strażewicz, to pierwsza wizyta osoby tak wysokiej rangi w Słubicach. - Być może naczelnik był u nas podczas operacji Azymut w latach 60., ale to było tak dawno temu… - opowiada.

A. Nowosad jest współtwórczynią i członkinią komendy kursów harcmistrzowskich Cogito. Mimo tego, że w czasie jubileuszu odzyskania niepodległości przez Polskę harcerze brali udział w wielu uroczystościach, znalazła czas, aby przyjechać na biwak do Słubic. Podkreśliła, że jedną z rzeczy, nad którymi będą zastanawiać się jego uczestnicy będzie rola harcerstwa we współczesnym, szybko zmieniającym się świecie.

- Świat się zmienia, ale rola harcerstwa nie. Wciąż wychowujemy w tych samych wartościach bliskich naszym założycielom ponad 100 lat temu. Natomiast metody, którymi działamy muszą być dostosowane do współczesnej młodzieży, treści, o których z harcerzami rozmawiamy, muszą się odwoływać do współczesności, dlatego że i harcerstwo, i skauting, to ruchy, które odpowiadają na potrzeby otoczenia i nie mogą być oderwane od rzeczywistości, która nas otacza – uważa A. Nowosad.


A jakie są według niej trzy najważniejsze wartości harcerstwa, potrzebne we współczesnym świecie? - Jest ich bardzo dużo, zastanawiam się, które wybrać… Myślę, że kluczem jest spójność w działaniu, czyli zgodność tego co się mówi z tym, co się robi, drugą wartością jest prawdomówność, a trzecia, która przyświeca każdemu naszemu działaniu to ciągły rozwój, dbanie o to, żeby nie zatrzymać się w miejscu. Tego na pewno będziemy uczyć kolejne pokolenia – wyjaśnia naczelnik.

Zmieniać świat słowami

Również komendant E. Gąsiorowska przyznaje, że podczas kursu uczestnicy będą zastanawiać się, nad tym, jak harcerstwo ma reagować na radykalizujący się świat, z niepewnością co do przyszłości. Jak wychowywać harcerzy, którzy będą świadomi własnych korzeni, wartości, ale jednocześnie przygotowani do życia we współczesnym świecie, który tak przyspiesza? Na to pytanie będą odpowiadać sobie harcmistrzowie.

Biwak w Słubicach trwał 3 dni, do 11 listopada. W drugi dzień uczestnicy, wraz z naczelnikiem, wzięli udział w grze miejskiej, ale nie tej, w której z historią mierzyli się nasi harcerze (o czym piszemy w osobnym tekście). Oni swoją grę rozgrywali na terenie… Berlina.

W trzeci dzień, czyli w niedzielę, uczestnicy kursu wzięli udział we msz św. za ojczyznę. A także był to dla nich czas pracy nad sobą, a konkretnie – nad swoimi słowami. Poznawali ich słów. Na przykładach Martina Luthera Kinga czy Nelsona Mandeli dowiedzieli się, jak słowem można zmieniać świat. Posłuchali, jak oni używali słów – i ćwiczyli to samo.

Kurs harcmistrzowski Cogito składa się z 3 takich biwaków. Kolejny odbędzie się w lutym w Bydgoszczy, a ostatni w kwietniu w Lublinie i we Lwowie.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.