Nieprzyznawanie się do cukrzycy jest wg Macieja Łysiaka jednym z czterech „grzechów głównych” osób, które na nią chorują. On sam go nie popełnia, wręcz przeciwnie – zamiast tego nagrywa wideo, edukuje, motywuje innych. Bo uważa, że dobrze wyedukowane społeczeństwo, to zdrowe społeczeństwo. A wokół cukrzycy narosło tyle różnych mitów, rodzi się dużo pytań, że wciąż ma co robić i o czym mówić…
Cukrzyca a cukrzyca
Ale zacznijmy od początku. M. Łysiak dowiedział się o swojej dolegliwości mając 21 lat, w 2012 roku. Choruje na cukrzycę typu 1, która jest chorobą autoimmunologiczną. Czyli, jak sam tłumaczy, to jego geny i układ immunologiczny zdecydowały za niego – i jego organizm przestał produkować insulinę. Dlatego musi podawać ją sobie sam. Ta cukrzyca różni się od typu 2, której przyczynami są: zła dieta, otyłość i brak aktywności fizycznej. Oba te typy bywają niestety często mylone. A czym się różnią, można dowiedzieć się więcej z jednego z filmów dostępnych na kanale.
A jak M. Łysiak zareagował na wiadomość o chorobie? - Pierwsza myśl była taka, że to da się wyleczyć... Potem leżąc w szpitalu okazało się jaka jest rzeczywistość. Starałem się szukać pozytywów, na przykład tego, że cukrzyca wymagać będzie ode mnie regularności, której w tamtym okresie mi brakowało. Chodzi mi o dietę, treningi, wczesne wstawanie itp. Potem okazało się, że nie tędy droga – opowiada vloger.
Jak żyć?
Po tylu latach ma dla cukrzyków radę, wynikającą z doświadczenia: chorobę można i należy dopasować do swojego życia, a nie odwrotnie. M. Łysiak przyznaje szczerze, że czasem jest bardzo ciężko. Ale… - Staram się jednak nie przestawać uczyć i wyciągać wniosków. Życie z cukrzycą to stała, ciężka praca nad sobą. Ale czuję, że pokonując kolejne przeszkody jestem w niej lepszy – dodaje z uśmiechem.
Oprócz wideo, wyprodukował również opaski na ręce, przydatne cukrzykom. Poza logo kanału, jest na nich krótka, konkretna informacja: „Mam cukrzycę. Podaj mi słodki napój i zadzwoń pod 999”. Jak mówi, jest to najlepszy komunikat, prosty i konkretny. A powstał w odpowiedzi na konkurs na kanale „Nie słodzę”.
M. Łysiak w swoich klipach rozprawia się również z mitami na temat cukrzycy. A poznał ich naprawdę sporo. Na przykład: że zapracował na swoją chorobę. Albo żeby zamiast brania insuliny pić wodę po ogórkach kiszonych…
Dbać o siebie i iść do przodu
Na swoim vlogu mówi też np. o 8 zaletach bycia cukrzykiem. Całkiem na poważnie. Na przykład o tym, że cukrzykom łatwiej dbać o zdrowie. I lepiej się odżywiają niż zdrowi. Bo szybciej odczuwają niedobre konsekwencje złej diety. A także oszczędzają na… słodyczach i alkoholu. Bo, co również podkreśla, cukrzyca nie jest wyrokiem – we wszystkim da się znaleźć pozytywne strony.
- Wyznaję zasadę, że choroba przewlekła, jaką jest cukrzyca, nie musi oznaczać końca naszej aktywności czy radości z życia. Staram się czerpać z niego garściami, iść wciąż do przodu – podsumowuje M. Łysiak.
Chcecie dowiedzieć się więcej o cukrzycy? Zajrzyjcie na kanał „Nie słodzę”. A próbkę tego jak wyglądają filmiki autorstwa Macieja Łysiaka możecie zobaczyć poniżej. Polecamy!