Dziś rano strażacy gasili pożar budynku po byłym przedszkolu Pinokio. To kolejna ich interwencja w tym miejscu w ostatnim czasie. Pożar objął dwa pomieszczenia, nikomu nic się nie stało.
Strażacy zostali powiadomieni o pożarze w budynku po byłym przedszkolu Pinokio wczesnym rankiem około godz. 5.30. Na miejsce przyjechały cztery zastępy: trzy z Państwowej Straży Pożarnej i jeden z OSP.
– Pożarem zostały objęte dwa pomieszczenia, na piętrze i w piwnicy. W trakcie działań budynek został przeszukany. Nikt nie został poszkodowany – wyjaśnia Michał Borowy z Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach. Dodaje, że w budynku znajdowały się osoby bezdomne, ale przebywały w innym skrzydle. Strażacy ugasili pożar i oddymili budynek. Akcja zakończyła się ok. godz. 8.
O zdarzeniu została powiadomiona również policja. To kolejny pożar w tym miejscu, co niepokoi strażaków. – Właściciel będzie musiał bardziej zadbać o zabezpieczenie tego budynku. Nie jest to naszą domeną, ale podejmiemy działania w tym kierunku, żeby zwrócić na to uwagę – podsumowuje M. Borowy.
Coraz częstsze pożary w byłym Pinokiu w mocnych słowach komentują także okoliczni mieszkańcy. – To podejrzane, że ogień pojawia się w budynku praktycznie co chwilę. Może komuś na tym bardzo zależy. Słyszałem, że ma tam powstać stacja benzynowa. Jeśli tak, to nowy burmistrz nie powinien na to pozwolić - powiedział Krzysztof, który powiadomił nas o zdarzeniu.
Wg informacji, które udało nam się uzyskać, obecnie trwają procedury administracyjne związane z budową w tym miejscu stacji paliw. Warto też przypomnieć, że budynek byłego przedszkola jest wpisany do Gminnego Ewidencji Zabytków.
Do tematu będziemy wracać.
Komentarze
...oby sie potem stacje benzynowe nie zaczely palic.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.