Każdy z nas doskonale kojarzy ceremonię chrztu znaną z obrządku kościoła rzymsko-katolickiego. A jak ten ważny w życiu każdego chrześcijanina moment obchodzi się w innych kościołach? W minioną sobotę byliśmy świadkiem nietypowej ceremonii chrztu nad jeziorem Rzeczynek w Ośnie Lubuskim.
22 września tzw. chrzest wodny zorganizował słubicki Dom Wolności Kościół Boży w Chrystusie. To duża i ważna uroczystość dla wiernych tego kościoła.
W chłodnych już nieco wodach jeziora Reczynek zostało ochrzczonych 5 osób, mieszkańców Słubic, Frankfurtu i Ośna Lubuskiego. W trakcie samej ceremonii wierni odważnie wchodzili do jeziora. Było to nie lada wyzwanie, bo w kościołach protestanckich chrzest odbywa się przez pełne zanurzenie w wodzie.
– Te osoby, które są dziś chrzczone, podjęły decyzję, że będą kroczyć śladami Jezusa, że będą stawiać go zawsze na pierwszym miejscu – mówił podczas uroczystości Gregory Furman, pastor kościoła. W swoim kazaniu zwracał uwagę, że woda jest symbolem punktu zwrotnego w życiu. – Oznacza początek nowego życia z Jezusem. Stare życie, stara natura umiera, a człowiek wynurza się do nowego życia z Jezusem – podkreślał pastor.
Również katechumeni (czyli osoby chrzczone) byli bardzo przejęci uroczystością. – Dla mnie to symbol decyzji, którą podjęłam, że chcę służyć Bogu i każdego dnia żyć z Nim. Nie mogłam się tego dnia doczekać – mówiła Julia, jedna z nich.
Wierni korzystali z gościny Villi Plena, gdzie po uroczystości chrztu wspólnie zjedli posiłek.
Dom Wolności to protestancka wspólnota, która od wielu lat jest aktywna w słubickiej społeczności. Wierni nie tylko skupiają się na modlitwie, ale zajmują również wspieraniem osób potrzebujących, w tym m.in. uzależnionym od alkoholu. Tym, którzy podejmą decyzję, że chcą podjąć walkę z nałogiem, słubicki kościół pomaga dostać się do Chrześcijańskiego Ośrodka Terapii Uzależnień Nowa Nadzieja w Janowicach Wielkich.