Bezpieczeństwa na skrzyżowaniu będzie pilnować kamera monitoringu
O sprawie pisaliśmy już parokrotnie. Przypomnijmy, grupa okolicznych mieszkańców, której przewodniczył Paweł Mochnacz, złożyła do burmistrza Tomasza Ciszewicza petycję w sprawie wybudowania w tamtym miejscu sygnalizacji świetlnej. Argumentowali to tym, że skrzyżowanie jest wyjątkowo niebezpieczne, dochodzi tam do wielu zdarzeń drogowych, a niedaleko jest szkoła.
Nieco wcześniej o kamerę monitoringu, używając podobnych argumentów, wnioskował Bartosz Lutycz, zarządca okolicznych budynków. Odpowiedź w sprawie kamery poznaliśmy w maju tego roku, gdy Urząd Miejski w Słubicach ogłosił, że w ramach modernizacji miejskiego monitoringu, również w tamtym miejscu zostanie zainstalowana nowa kamera.
Kilka dni temu odpowiedź uzyskał także inicjator petycji. W piśmie, jakie P. Mochnacz otrzymał z urzędu, czytamy, że po wielu analizach i konsultacjach, w tym z policją oraz strażą miejską, zadecydowano, że na skrzyżowaniu zostaną postawione dwa znaki B-20 (czyli popularny STOP) oraz kamera monitoringu. ZOBACZ PISMO
Znaki już tam stoją, instalacja kamery odbędzie się wkrótce. Jednak P. Mochnacz nie do końca jest zadowolony z takiego rozwiązania. - Wg mnie sam monitoring nie pomoże. Kierowcy nadal będą szybko przejezdżać przez skrzyżowanie, a sygnalizacja jednak dodatkowo zabezpieczyłaby to miejsce. A co bedzie, gdy znowu w tym miejscu dojdzie do śmiertelnego wypadku? - pyta zmartwiony.
A wy jak myślicie? Monitoring i znaki STOP to wystarczające rozwiązanie?
Komentarze
Dobrze że Wieża Kleista jest tania.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.