Pierwszy dzień wiosny jest też tradycyjnie Dniem Wagarowicza. Nie wiadomo, jak wielu uczniów skorzystało z niepisanego prawa i uciekło z lekcji. Ale słubiccy policjanci, którzy tego dnia szczególnie zwracali uwagę na dzieci i młodzież, mówią, że było spokojnie i bezpiecznie.
Kto choć raz w Dniu Wagarowicza nie uciekł choćby z jednej lekcji? Tę tradycję znają również słubiccy policjanci, którzy tego dnia wyszli na ulice pilnować młodych ludzi. 21 marca prowadzili działania prewencyjne, związane z zapewnieniem bezpieczeństwa pod nazwą „Dzień Wagarowicza 2018”.
- Celem przeprowadzonych działań było zapewnienie ładu i porządku publicznego, ograniczenie demoralizacji i przestępczości nieletnich, oraz zapobieganie popełnianiu przestępstw przez młodzież i na ich szkodę – wyjaśnia Magdalena Jankowska, rzecznik słubickiej policji.
A na czym polegała akcja? M. Jankowska wyjaśnia, że większa niż zwykle ilość patroli zaglądała w te miejsca, gdzie zazwyczaj zbiera się młodzież. Funkcjonariusze zachodzili również w miejsca ustronne i sprawdzali, czy wagarowicze nie spożywają alkoholu lub nie naruszają porządku publicznego. Sprawdzali również, czy sklepy nie sprzedają alkoholu osobom niepełnoletnim.
Okazało się, że wagarowicze tego dnia byli grzeczni. Mimo tego, że w miejscach publicznych zbierało się sporo dzieci i młodzieży, w opinii policji na terenie całego powiatu było spokojnie i bezpiecznie. Nie odnotowano żadnych zdarzeń z ich udziałem.