To była duża akcja, w której udział wzięło blisko 200 policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. oraz z Niemiec. Rozbili dwie grupy, które od 2013 roku zajmowały się kradzieżą pieniędzy z bankomatów w Polsce i w Niemczech metodą „na wybuch”. 5 lutego 2018 roku jednocześnie w kilkunastu miejscach w woj. lubuskim i dolnośląskim zatrzymano 8 osób.
Wg śledczych, grupy były dobrze zorganizowane i hermetyczne, przez co dotarcie do nich było trudne. Poszczególne osoby miały do wypełnienia konkretne zadania – jedni obserwowali bankomaty, inni kradli pojazdy, których przestępcy używali do przemieszczania się, a jeszcze inni włamywali się do bankomatów.
Grupy działały nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, trop prowadzi także do krajów skandynawskich. Policjanci szacują, że straty mogły osiągnąć nawet 15 mln zł.
Podczas przeszukania policjanci znaleźli również wiele przedmiotów, używanych przez przestępców: butle z gazem technicznym, zapalniki, reduktory, zagłuszacze, radiostacje, fałszywe dowody osobiste i inne rzeczy.
Jak informują policjanci, w tej sprawie prowadzone są kolejne czynności - oględziny oraz przesłuchania. Śledztwo jest nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze.
Również na terenie naszego powiatu, a dokładnie w Ośnie Lubuskim, w styczniu zeszłego roku miała miejsce zuchwała kradzież, podczas której złodzieje wysadzili bankomat (zobacz artykuł). Zapytaliśmy o to mundurowych, jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby móc powiedzieć, czy była to sprawka złapanych właśnie przestępców. To się okaże w toku śledztwa.
Poniżej film z zatrzymania udostępniony przez lubuską policję.
Do tematu będziemy wracać.