Spotkanie nie było oczywiście przypadkowe. Firma Inter Cars, jeden z największych w Polsce dystrybutorów części i akcesoriów motoryzacyjnych, to ważny sponsor sportowca. Od lat wspiera finansowo jego oraz klub, którego barwy reprezentuje. Razem zorganizowali akcję pod hasłem „tajemniczy sprzedawca”.
5 lutego na klientów Inter Cars w Słubicach czekał właśnie Bartek Zmarzlik. O przedsięwzięciu informowaliśmy z wyprzedzeniem (nie zdradzając oczywiście nazwiska), ale wielu uważnych czytelników domyśliło się o kogo chodzi. Nie byli więc zaskoczeni obecnością sportowca za sklepową ladą. Jednak niektórzy, jak pan Tomek, o tym nie wiedzieli.
– Przyszedłem zamówić zestaw klocków hamulcowych do swojego wysłużonego Forda. Wchodzę do środku, a tu jakby znajoma twarz. Po chwili dopiero zaskoczyłem, że to Bartosz Zmarzlik, któremu zresztą gorąco kibicuję. Nie mogłem uwierzyć, że pomoże mi wybrać części do mojego samochodu – powiedział nam, gdy już nieco ochłonął.
Z kolei pan Mariusz z wnuczką Natalią wiedzieli po co i dla kogo przychodzą. Wizyta w sklepie była okazją do miłej pogawędki i przywołania żużlowych wspomnień, bo dziadek kibicuje Stali już od wielu lat. I zaraził tą pasją całą rodzinę. Zawsze to oni jeżdżą do Gorzowa, a tym razem ich ulubieniec przyjechał do nich.
Kibice Stali są nie tylko w Słubicach. Aż z Rzepina na spotkanie ze swoim idolem przyjechali Łukasz i Rafał. Obaj nie czekali aż dostaną pamiątkowy gadżet od żużlowca, ale sami taki mu wręczyli. Bartosz Zmarzlik otrzymał szalik w klubowych, żółto-niebieskich barwach z nazwą ich miasta. Odwdzięczył się oczywiście autografem i wspólną fotką.
Do zrobienia tych ostatnich chętnych nie brakowało. Ruch zrobił się szczególnie po godz. 15, kiedy to wiele osób kończyło pracę lub zajęcia w szkole. Razem z tatą po pamiątkowe zdjęcie przyszła m.in. nasza piłkarska nadzieja Gabriela Kiałka, która rok temu została wybrana najlepsza bramkarką finałowego turnieju o Puchar Tymbarka, grając w barwach MUKS Stilon Gorzów Wlkp. Na wspólną kawę wpadła także Magdalena Ciszek-Kozłowska, szefowa Promet Cargo z Kunowic. Jej firma także jest sponsorem Bartka Zmarzlika.
A jak z pracy swojego „podopiecznego” była zadowolona kierowniczka słubickiego oddziału Inter Cars Monika Pysiak? – Pan Bartosz to niezwykle miły i sympatyczny człowiek. Nie ma w sobie maniery niedostępnej gwiazdy. Dla każdego gościa był życzliwy i naprawdę pomagał w zakupach. Radził sobie bardzo fajnie, a gdy czegoś nie wiedział pomagali mu nasi pracownicy – opowiada M. Pysiak.
I cieszy się, że tylu kibiców odwiedziło firmę. Jak sama przyznaje, znalazło się też kilka osób, które wcześniej nie wiedziały, że w Słubicach przy ul. Krótkiej 10 jest taki sklep. A na miejscu można kupić lub zamówić dziesiątki tysięcy produktów – części i akcesoriów do rozmaitych pojazdów.
A jak sam zainteresowany wspomina wizytę w Słubicach? – To było ciekawe doświadczenie. Mogłem trochę wykorzystać swoją wiedzę, bo przecież jak każdy żużlowiec muszę znać się na częściach, kluczach, śrubkach. Ale oczywiście bardziej pewnie czuję się na torze – powiedział w rozmowie z naszą redakcją. Zawodnik nie krył zaskoczenia frekwencją. – To bardzo miłe, że tyle osób przyszło się spotkać właśnie ze mną. Dziękuję wszystkim kibicom za miłe chwile i słowa wsparcia. I oczywiście zapraszam do Gorzowa na moje występy. Sezon ligowy zaczynamy na początku kwietnia – podsumował spotkanie.
A zanim opuścił Słubice zdążył jeszcze wylosować zwycięzcę konkursu na wytypowanie tajemniczego sprzedawcy - do wygrania było zaproszenie na Grand Prix Polski w żużlu. Tym szczęśliwcem został Marcin Golec.
A jak było na spotkaniu? Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/11835-rozdawal-autografy-i-doradzal-w-zakupach-bartosz-zmarzlik-odwiedzil-slubice#sigProId085147f844
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/11835-rozdawal-autografy-i-doradzal-w-zakupach-bartosz-zmarzlik-odwiedzil-slubice#sigProId085147f844