Młodzi ludzi nie są obowiązkowo powoływani „w kamasze” już od 10 lat, ale to nie znaczy, że nie mają kontaktu z komisją wojskową. Kwalifikację musi przejść m.in. każdy młody mężczyzna, który w tym roku kończy 19 lat. W Słubicach odbędzie się ona w połowie lutego.
Tegoroczna kwalifikacja wojskowa ruszyła 30 stycznia, obejmuje około 220 tys. osób w całej Polsce. To przede wszystkim mężczyźni urodzeni w 1999 roku i w latach 1994-1998, którzy nie mają jeszcze określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej. A także kobiety, które wykonują zawody uznane przez armię za przydatne, czyli medyczne, weterynaryjne czy psychologiczne.
Stawienie się przed komisją to pierwszy krok w kierunku służby w armii dla tych, którzy chcieliby pójść do wojska na ochotnika. Ale ci, którzy nie chcą, nie musza się niczego obawiać. Po spełnieniu tego obowiązku zostaną przeniesieni do rezerwy.
Gdzie się zgłosić?
W Słubicach kwalifikacje mężczyzn wyznaczono na 12-16 lutego, początek o godz. 8. Kobiety zostały wezwane na 1 marca również o godz. 8. Dzień zapasowy to 2 marca. Wszyscy wezwani mają stawić się na parterze budynku internatu Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego al. Niepodległości 23.
Co zabrać ze sobą?
Jak wyjaśnia Roman Filończuk, kierownik Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w słubickim Urzędzie Miejskim, każdy powinien mieć ze sobą: dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem, pozwalający potwierdzić tożsamość (np. prawo jazdy, paszport), dokumentację medyczną, (np. historię chorób, urazów, złamań, wyniki badań), aktualną fotografię o wymiarach 3 x 4 cm, bez nakrycia głowy a także dokumenty potwierdzające poziom wykształcenia lub pobieranie nauki oraz posiadane już kwalifikacje zawodowe.
Za brak obecności - kara
A jak przebiega kwalifikacja wojskowa? Powiatowa komisja lekarska po badaniu określa kategorię zdolności do służby (A, B, D lub E). Wszyscy otrzymują książeczki wojskowe z odpowiednimi wpisami. Orzeczenie o zdolności do czynnej służby wojskowej uprawomocnia się po14 dniach i wtedy każdy zostaje przeniesiony do rezerwy.
Na surowe konsekwencje naraża się ten, kto nie stawi się na wezwanie komisji bez uzasadnionej przyczyny. Zgodnie z prawem możne zostać doprowadzony przez policję, ukarany grzywną, a nawet karą ograniczenia wolności.