Nadodrzański Oddział Straży Granicznej ma na swoim koncie kolejny sukces. Do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. wpłynął właśnie akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się nielegalnym przerzutem cudzoziemców oraz praniem brudnych pieniędzy.
Decyzją sądu dwóch Rosjan oraz Polak trafiło już do areszty na okres trzech miesięcy. Grozi im kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.
Cała sprawa to efekt pracy śledczych z lubuskiego oddziału Straży Granicznej oraz Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Funkcjonariusze SG rozpracowywali grupę trudniącą się nielegalnym przewozem cudzoziemców, głównie obywateli Rosji narodowości czeczeńskiej. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 51 cudzoziemców oraz 14 kierowców, którzy mieli ich przewieść przez granicę.
- Wcześniej na ławie oskarżonych zasiadło pięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej. Osobom tym zasądzono kary pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz wysokie kary grzywny. Grupa działała na przełomie 2015 i 2016 roku – wyjaśnia kpt. Rafał Potocki, rzecznik NoOSG.
Jak odbyła się cały proceder? Najpierw cudzoziemcy składali w naszym kraju wnioski o ochronę międzynarodową. Nie czekali jednak na rozpatrzenie dokumentów, ale byli przewożeni przez granicę w głąb Europy Zachodniej.
Jak ustalili śledczy, członkowie grupy w okresie swojej działalności zorganizowali nielegalne przekroczenie granicy z Polski do krajów Europy Zachodniej dla 382 cudzoziemców. I osiągnęli z tego tytułu niemały dochód. Wg szacunków pograniczników zarobili blisko milion złotych. Pieniądze inwestowali m.in. w nieruchomości.