Jak co roku przed świętami Bożego Narodzenia Banki Żywności w całej Polsce prowadziły w sklepach zbiórkę pod hasłem: „Podziel się posiłkiem”. W powiecie słubickim akcję koordynował Jan Krzysztof Hańbicki z Lubiechni Wielkiej, szef lokalnego oddziału BŻ.
3 tony jedzenia
W dniach od 1 do 3 grudnia wolontariusze czekali na robiących zakupy w 6 sklepach w Słubicach, 2 w Rzepinie i 1 w Ośnie Lubuskim – a kupujący zapełniali ich kosze różnymi produktami. W tym roku robili to jeszcze chętniej niż zwykle – i udało się zebrać rekordową ilość żywności, czyli ponad 3 tony! To o 0,5 tony więcej niż w zeszłym roku, z czego nie kryje radości Aleksandra Kołek z Fundacji Grupy Pomagamy. Jej organizacja także pomagała w akcji.
– Ta zbiórka była dużo lepsza niż poprzednie. Ludzie byli bardzo hojni. Niektórzy przynosili reklamówki z jedzeniem, inni przyjeżdżali specjalnie, żeby coś dorzucić do zbiórki. Miło było patrzeć, jak rodzice uczyli dzieci od najmłodszych lat, żeby pomagać innym. Bardzo wiele dzieci przynosiło do koszy jedzenie – powiedziała naszej redakcji.
Młodzież złapała bakcyla
W tym roku w pomoc zaangażowała się także młodzież z Gimnazjum nr 2 – ze szkoły było aż 30 osób. Stali w kilku sklepach, w różnych godzinach. Dla niektórych był to pierwszy kontakt z wolontariatem. – Już wielu zapowiedziało, że chcą przyłączyć się również w przyszłym roku. Złapali bakcyla, o to nam chodziło, żeby ich wciągnąć i pokazać im, jak można pomagać innym – mówi Krystyna Skubisz, która koordynowała dyżury słubickich wolontariuszy. Oprócz młodzieży, w akcji udział wzięło 17 osób, w różnym wieku oraz 5 wolontariuszy z ramienia Banku Żywności, z samym szefem, J.K. Hańbickim, na czele.
K. Skubisz podkreśla, że personel sklepów, w których stali wolontariusze, również bardzo im pomagał. W Słubicach były to: Biedronki, Lidl, Piotr i Paweł, Intermarche, Netto. Oprócz Słubic żywność zbierano również w Biedronce w Ośnie Lubuskim oraz w Biedronce i Mili w Rzepinie.
Paczki już czekają
Po zakończonej zbiórce szybko przygotowano paczki żywnościowe. Do toreb (przekazanych nieodpłatnie przez sklepy, które wzięły udział w akcji) trafiły najpotrzebniejsze produkty. K. Skubisz, która była jedną z osób biorących udział w pakowaniu, wymienia, że w reklamówkach znaleźć można m.in. mąkę, cukier, olej, ryż, makaron, konserwy, a także słodycze – czyli to, co na pewno przyda się przed świętami.
Przygotowano 440 paczek, czyli tyle, ile rodzin zostało zgłoszonych do pomocy z całego powiatu słubickiego. Zostało jeszcze trochę żywości z długimi terminami przydatności – będzie ona rozdawana również później.
Fundacja Grupy Pomagamy rozda 120 paczek rodzinom, które otacza swoją opieką. Będą wśród nich seniorzy, dla których tegoroczne święta będą wyjątkowe – ponieważ po raz pierwszy fundacja namawia mieszkańców miasta, żeby zamienili się w Mikołajów właśnie dla osób starszych, chorych i niepełnosprawnych, o czym niedawno pisaliśmy.
Warto wszystkim podziękować
Organizatorzy zbiórki dziękują zarówno wolontariuszom, jak i tym, którzy tak ochoczo przyłączyli się do akcji robiąc zakupy. – Dzięki wam w tym roku wiele osób samotnych, ubogich czy niepełnosprawnych otrzyma paczkę żywnościową. Jest to dla nich ogromne wsparcie. W paczkach nie zabraknie nawet słodkości – mówi Aleksandra Kołek. A Krystyna Skubisz dodaje: - Pragnę serdecznie podziękować darczyńcom i wolontariuszom. Sama stałam przy koszach i byłam pod wrażeniem, jak chętnie wrzucali produkty – mówi.
To jednak nie koniec świątecznych akcji spod szyldu Fundacji Grupy Pomagamy. Już niedługo czeka nas miejska wigilia. Więcej informacji niebawem!
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/11447-wielkie-serca-i-pelne-kosze-to-byla-rekordowa-zbiorka#sigProIde19df4baa5
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/11447-wielkie-serca-i-pelne-kosze-to-byla-rekordowa-zbiorka#sigProIde19df4baa5