Czy w tym roku zima zaskoczy drogowców? Wg deklaracji Zarządu Dróg Powiatowych i Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych sprzęt i ludzie do „akcji zima” są w pełnej gotowości. Ich sprawne działanie na pewno się przyda, bo wg prognoz nadchodząca zima ma być wyjątkowo sroga.
Póki co za oknami jeszcze jesiennie, ale zima zbliża się nieuchronnie. Z opadów śniegu zapewne ucieszą się dzieci, mniej kierowcy. A instytucje odpowiedzialne za odśnieżanie muszą zareagować szybko i sprawnie, żeby odśnieżyć kilometry dróg i chodników. Sprawdziliśmy jak nasze instytucje są przygotowane do nadchodzącej zimy.
O drogi i chodniki na terenie miasta i gminy Słubice dba Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych – przynajmniej do końca tego roku, ponieważ taką ma podpisaną umowę. Jak poinformowała naszą redakcję Beata Bielecka, rzecznik słubickiego magistratu, przetarg na zimowe utrzymanie dróg w 2018 roku jest już przygotowany i zostanie ogłoszony lada dzień.
Ile jest tych ulic?
PUK zajmuje się publicznymi drogami należącymi do gminy. W praktyce, drogi gminne to ulice w Słubicach, Kunowicach i Golicach. Są one podzielone na te na znajdujące się na terenach miejskich i zamiejskich. Jak wyjaśnia Artur Smoleński, prezes PUK, drogi i chodniki na terenach miejskich do utrzymania zimowego liczone są w metrach kwadratowych, a drogi na terenach zamiejskich w kilometrach. Ile ich jest? Zimowe odśnieżanie obejmuje dokładne 274 275 m2 dróg i chodników w samych Słubicach i 16,36 km dróg w Kunowicach i Golicach.
Kto wyruszy odśnieżać drogi w gminie?
Służy do tego specjalistyczny sprzęt – i są to nie tylko piaskarki z pługiem. Tych PUK ma do dyspozycji trzy. A oprócz tego ładowarkę, samochód samowyładowczy mogący pomieścić 10 ton ładunku, samochód ciężarowy z pługiem. Jest też sprzęt mechaniczny służący do odśnieżania chodników, ciągnik ze szczotką i rozsiewaczem piasku, samojezdna szczotka spalinową. Ponadto multicar i samochody dostawcze z pojemnikami na piasek, sól i mieszankę piaskowo – solną.
W gotowości czekają także ludzie, dokładnie 7 kierowców i operatorów sprzętu i 15 pracowników, których zadaniem będzie ręczne odśnieżanie chodników. Wspiera ich zespół mechaników, a pracę nadzoruje 4 dyżurnych koordynatorów. Ponadto na początek zimy PUK ma przygotowane 27 ton soli, 80 ton piasku i 200 ton gotowej mieszanki piasku z solą.
A wszystko po to, żeby odśnieżać i skutecznie walczyć ze oblodzeniem na drogach. A. Smoleński wyjaśnia, że sprzęt wyjeżdża na drogi w zależności od potrzeb, opadów śniegu czy mżawki, ale powinien zacząć pracę nie później niż po 1 godzinie po zakończeniu opadu, a jeśli pada w nocy, drogi powinny być oczyszczone do 6 rano.
Nie zapomnijcie o chodnikach
A co z chodnikami? Podczas ciągłych opadów śniegu PUK musi zapewnić możliwość przejścia na połowie szerokości. A po tym, jak biały puch przestanie padać, pracownicy PUK mają dwie godziny na odśnieżenie wszystkich podlegających im chodników i posypanie mieszanką piasku i soli. A jeśli na chodnikach zrobi się ślisko, mimo że nie padało, PUK będzie reagował w ciągu godziny – i sypał takie miejsce specjalną mieszanką.
O tym, żeby odśnieżać i dbać o chodniki powinna pamiętać nie tylko spółka odpowiedzialna za ich utrzymanie, ale każdy właściciel posesji, przy której się one znajdują. Ma on obowiązek dbania o czystość i porządek, co wprost regulują przepisy prawa. Droga przez budynkiem powinna być bezpieczna – ponieważ jeśli ktoś się wywróci i np. złamie nogę, zgodnie z prawem oprócz odszkodowania, może również domagać się zwrotu kosztów leczenia.
A jakie są koszty zimowego utrzymania dróg i chodników w gminie Słubice? Tego prezes A. Smoleński nie chce zdradzić, bo jak mówi, woli nie ujawniać tych danych konkurencji, która pewnie również będzie startować w zbliżającym się przetargu.
A na drogach powiatowych…
A jak sytuacja przed zimą wygląda w powiecie? Zarząd Dróg Powiatowych administruje 223,7 km dróg i 5 mostami we wszystkich 5 gminach. Z tego 68,6 km to drogi, które są odśnieżane w pierwszej kolejności, 109,3 km w drugiej, a pozostałych 45,8 km nie jest objętych zimową „opieką”. Żeby utrzymać je w należytym stanie zimą, zarząd dysponuje 3 piaskarkami i 3 pługami śnieżnymi oraz mini ciągnikiem do odśnieżania chodników.
Jak informuje Jan Stachowiak, dyrektor ZDP, w dwóch miejscach, w Słubicach i Cybince zlokalizowane są składowiska mieszkanki solno-piaskowej. Ich łączna powierzchnia to 320 m2 – w tej chwili zgromadzono 690 ton tej substancji. Zarząd zawarł umowę z wykonawcą zewnętrznym na obsługę piaskarek i pługów (jest to firma z Cybinki).
Pracownicy ZDP pełnią dyżury, żeby w razie potrzeby sprawnie koordynować odśnieżanie. Jeśli warunki zmienią się na trudne, dyżury będą prowadzone na 2 lub 3 zmiany (w najtrudniejszych momentach całodobowo).
Nie tylko drogi
Zima przynieść może również inne problemy, z którymi pewnie przyjdzie się zmierzyć mieszkańcom i odpowiednim służbom w nadchodzących miesiącach. Niedawno pisaliśmy m.in. o tym, jaką pomoc osobom bezdomnym proponuje gmina.
Także i powiat podjął ten temat. 17 listopada o przygotowaniach do zimnych dni mówili członkowie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
- Spotkanie zorganizowano w celu właściwego przygotowania się samorządów, służb i instytucji funkcjonujących na terenie powiatu słubickiego do minimalizacji skutków nadchodzącej zimy - tłumaczy Józef Kłobuch, inspektor ds. zarządzania kryzysowego w starostwie. Wzięli w nim udział również kierownicy ośrodków pomocy społecznej i przedstawiciele gmin, zajmujący się problematyką zarządzania kryzysowego. Przyjrzeli się najważniejszym zimowym zagrożeniom.
---
Jak plany sprawdzą się w praktyce? Przekonamy się o tym wszyscy pewnie już niebawem, przy pierwszym nadejściu zimowej pogody. A o tym jak sobie radzą nasze służby, będziemy informować na bieżąco.