Choć są wakacje, słubiccy strażacy nie próżnują. Oprócz udziału w akcjach ratowniczych czy gaśniczych wciąż udoskonalają swoje umiejętności. Nic nie daje takich wyników jak ćwiczenia praktyczne.
Pierwsza z dwóch dużych akcji miała miejsce 8 lipca w lasach niedaleko Ośna Lubuskiego. W zaplanowanych manewrach ratowniczo-gaśniczych pod kryptonimem "Ośno 2017" wzięło udział łącznie 15 zastępów straży pożarnej, razem około 70 strażaków. Do tych ze słubickich jednostek dołączyli koledzy z powiatowych i ochotniczych straży pożarnych i ochotnicy z m.in. Sulęcina, Ośna Lubuskiego, Rzepina, Cybinki, Górzycy, Kowalowa, Torzymia, Radachowa czy Lubniewic.
Co ćwiczyli? Zapytaliśmy o to Michała Borowego, rzecznika Komendy Powiatowej PSP w Słubicach. - W ramach ćwiczeń przeprowadziliśmy symulację powstania pożaru lasu. Głównym zadaniem dla ćwiczących było zorganizowanie skutecznego systemu zaopatrzenia w wodę – wyjaśnia rzecznik.
Takie manewry strażacy odbywają regularnie. Są one zapisane w planie ćwiczeń pododdziałów Wojewódzkiego Odwodu Operacyjnego. Organizatorami lipcowej akcji wzięła były komendy PSP ze Słubic i Sulęcina oraz Nadleśnictwo Ośno Lubuskie.
Na kolejne ćwiczenia strażacy przenieśli się z lasu nad wodę, a dokładniej – na naszą Odrę. Tym razem ćwiczono techniki ratowania osób tonących. Manewry, zorganizowane wspólnie z Nadodrzańskim Oddziałem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Słubicach, odbyły się 27 lipca.
Jak informuje M. Borowy, akcja na Odrze była okazją do wspólnego sprawdzenia technik wykorzystywanych w ratownictwie wodnym zarówno przez jednostki ochrony przeciwpożarowej jak i WOPR. Dlatego ćwiczono m.in. podejmowanie z wody i holowanie osób poszkodowanych o różnych obrażeniach.
- Spotkanie pozwoliło również na wzajemne poznanie sił i środków jakimi dysponują strażacy i ratownicy wodni - podkreśla rzecznik.
Jak na razie słubiccy strażacy nie musieli wykorzystywać swoich umiejętności w praktyce. Wakacje nad wodą jak na razie upływają spokojnie, o czym pisaliśmy w niedawnej publikacji. I oby tak pozostało do końca.