Miejskie Święto Hanzy, jak każda tego typu plenerowa impreza, wymaga odpowiedniej organizacji i zabezpieczenia. W ciągu trzech dni hucznej zabawy nad bezpieczeństwem uczestników czuwali mundurowi. Choć drobnych wykroczeń nie zabrakło, obyło się bez większych ekscesów.
W trakcie święta służbę pełniło 60 policjantów z wszystkich pionów słubickiej komendy: prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalnego. Wspomagali ich funkcjonariusze Straży Granicznej oraz Straży Miejskiej, łącznie prawie 80 osób. Mundurowi nie tylko patrolowali rejon głównej sceny przy Collegium Polonicum i mostu granicznego, ale zabezpieczali również newralgiczne szlaki komunikacyjne, w tym trasę "Biegu bez granic".
- Naszym najważniejszym zadaniem było zapewnienie bezpieczeństwa kilku tysiącom uczestników Miejskiego Święta Hanzy. Podczas imprezy były wyjątkowo spokojnie. Jednak, gdy była taka potrzeba, stanowczo i szybko reagowaliśmy - informuje M. Jankowska z KPP Słubice.
Jak wyjaśniają mundurowi, trzydniowa impreza przebiegała bez większych ekscesów. Zdarzały się drobne indydenty, a dwie osoby zostały ukarane mandatami za nieobyczajne wybryki. Nie zanotowano pobić, ani zniszczeń pojazdów czy okolicznych nieruchomości. O żadnych zajściach nie informowali również internauci.