Magda podczas pierwszej wizyty w styczniu 2017 roku
Akcja "Metamorfoza z Naturhouse" rozpoczęła się na początku stycznia tego roku. 32-letnia Magdalena Rasińska ze Słubic trafiła pod skrzydła szefowej Centrum Dietetycznego Naturhouse Magdaleny Cieślak w przełomowym momencie swojego życia. Po urodzeniu dwójki dzieci ważyła 88 kg i miała dość tego jak wygląda jej ciało. Chciała zgubić zbędne kilogramy, które zaczęły na poważnie zagrażać jej zdrowiu i wrócić do uprawiania ukochanego sportu.
- Po pierwszym dziecku sama poszłam do dietetyczki. Zrzuciłam trochę kilogramów, ale potem zdecydowałam się na drugie dziecko. Już wtedy chciałam się zgłosić do pierwszej edycji programu Metamorfoza z Naturhouse, ale wtedy jeszcze karmiłam piersią. Za drugim razem się udało. Byłam zdeterminowana i bardzo mocno chciałam zmiany w życiu - wyjaśnia M. Rasińska.
Krok po kroku do sukcesu
To właśnie jej determinacja okazała się kluczem do sukcesu. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu, cały czas uparcie wierząc w końcowy efekt, sukcesywnie poprawiała swoje wyniki. W międzyczasie odeszła z dotychczasowej pracy. Zaczęła regularnie się odżywiać, zmieniać nawyki żywieniowe, chodzić na treningi, a co najważniejsze, zmieniła mentalne podejście do siebie i swojego życia. Wszystko pod czujnym okiem i przy wsparciu ekspertów najpierw Naturhouse, a następnie marki Zdrowe, które łączy jedna osoba - dietetyczka i trenerka Magdalena Cieślak. Jak wspomina początki metamorfozy?
- Magda zaczynałą przemianę ważąc 88 kg. Zgłosiła się do nas chcać zmienić nie tylko masę ale i samą siebie również. Wcześniej była aktywna, lubiła ćwiczyć, ale zapomniała o sobie, poświęcając całą energię rodzinie, dzieciom i pracy. Jednak nie ma co ukrywać, dziecko będzie szczęśliwe tylko wtedy, gdy i mama będzie szczęśliwa - podkreśla M. Cieślak.
Treningi były ciężkie, ale przyniosły efekt
Jak zaznacza twórczyni marki Zdrowe, Magdalena Rasińska była i nadal jest bardzo pilną i pracowitą podopieczną. W trakcie metamorfozy sama szukała dodatkowych rozwiązań, które pomagały jej redukować masę ciała. Uczęszczała na zajęcia z Indoor Cycling, fit gym (sztangi), cross fit. Zaczęła także biegać pod okiem swojego dawnego trenera Piotra Kiedrowicza.
W chudnięciu pomógł catering
W realizacji celów pomógł jej również dietetyczny catering od Zdrowe. Dzięki wypełnionym pysznościami pudełeczkom, mogła zaoszczędzić czas i jeść regularnie, a odpowiednia dieta - jak podkreślają eksperci - w procesie chudnięcia jest najważniejsza.
- Aby schudnąć należy zacząć inaczej myśleć i nie bać się przeorganizować swojego dnia. Magda poradziła sobie z tym doskonale. Zrzucenie aż 19 kg w tak krótkim czasie, to ogromny sukces. Było to możliwe dzięki jej niesamowitej determinacji i motywacji. Swoim optymizmem zarażała nas wszystkich. Świetnie się pracowało z Magdą, sumiennie realizowała treningi i założoną dietę. Dzięki temu ma teraz efekty - wyjaśnia M. Cieślak.
Cały proces metamorfozy mogliśmy śledzić w internecie. Akcji patronowali telewizja HTS oraz portal Słubice24. Magdalena Rasińska założyła także specjalny profil na Facebooku, gdzie umieszczała bieżące informacje o postępach w swojej zmianie na lepsze. To także było dla niej spore wyzwanie, bo nie każdy odważyłby się pokazywać publicznie swoje słabości, pot i łzy.
Finał akcji
Wielki finał akcji odbył się 9 maja. Magdalena Rasińska najpierw udała się do siedziby Zdrowe w Rzepinie, gdzie pod okiem Magdaleny Cieślak odbyło się oficjalne ważenie. Następnie Piotr Rybarczyk z salonu fryzjerskiego Dafne zadbał o jej wyjątkowe uczesanie. Zwieńczeniem finału był wyjazd do gospodarstwa agroturystycznego "Agro Naumiec" w Białkowe. Nasza bohaterka została odpowiednia "upiększona" przez Joannę Słupczyńska, następnie odbyła się sesja fotograficzna przygotowana przez Kamilę Kozłowską, której efekty widać poniżej.
Magda Rasińska podczas finałowej sesji
Metamorfoza w liczbach
- waga: było 88 kg / jest 69 kg
- talia: było 91cm / jest 76 cm
- pas: było 110 cm / jest 89 cm
- biodra: było 115 cm / jest 97 cm
- Kiedyś z powodzeniem biegałam, jeździłam na zawody. Cieszę się, że wrociłam na sportową ściężkę, pojawiły się nowe marzenia. Zmieniło się moje podejście do życie. Pamiętajcie, jeśli mamy cele i marzenia - realizujemy je. Nie użalajmy się nad sobą, tylko bierzmy się do działania. Na moim przykładzie widać, że to wszystko jest możliwe. Przy okazji dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli i wspierali przez cały ten czas - rodzinie, bliskim i osobom zaangażowanym w akcję metamorfozy - powiedziała wzruszona M. Rasińska.
Bohaterka akcji zapowiada, że finał nie oznacza, że spocznie na laurach. Jak sama podkreśla, chce jeszcze zrzucić kilka kilogramów. Dlatego nie robi sobie taryfy ulgowej i dalej jest aktywna. Będzie też współpracować z ekspertami marki Zdrowe, bo fachowe wsparcie cały czas jej się przyda. Myśli też o zrobieniu kursów z dietetyki lub fitnessu.
Sesja finałowa Magdaleny Rasińskiej
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/10317-metamorfoza-magdaleny-rasinskiej-zobaczcie-efekt#sigProIda293349800
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/10317-metamorfoza-magdaleny-rasinskiej-zobaczcie-efekt#sigProIda293349800