To widok niestety wciąż częsty dla mieszkańców Słubic. Kolejne kampanie ekologiczne, przypomnienia i apele. Teren wokół śmietnikowych wiat w wielu miejscach wygląda właśnie tak, jak na zdjęciu na os. Słowiańskim.

Wolelibyśmy takich zdjęć już nie widzieć, nie dostawać. Ale niestety – jeden z internautów, mieszkaniec os. Słowiańskiego, udostępnił fotografie, pokazujące, ile śmieci leży wokół wiaty na odpady w centrum osiedla.

Nie tak dawno zakończyła się kolejna proekologiczna kampania „Czyste miasto”, finansowana z budżetu gminy Słubice. W jej trakcie montowano m.in. „ukryte kamery” wokół wybranych wiat śmietnikowych. Widać jednak, że mimo kolejnych kampanii, „śmieciowy” problem nie znika.

Przykładem jest właśnie wspomniana wiata na os. Słowiańskim. Ale nie tylko. Internauci wskazują, że podobnie jest choćby przy ul. Kilińskiego za wiatą i kontenerem na odzież.

Bartosz Lutycz, zarządca nieruchomości zwraca uwagę na ważną kwestię. - Korzystające z wiat śmietnikowych wspólnoty zobowiązały się do utrzymania czystości w samej wiacie, natomiast teren obok należy do gminy. Zgodnie z umową, ówczesny burmistrz Słubic zobowiązał się do utrzymania porządku dookoła dzierżawionych terenów – wyjaśnia B. Lutycz.

Dodaje, że porozumienie było zawarte w ten właśnie sposób, ponieważ wspólnoty, a w ich imieniu zarządcy, nie mają żadnych kompetencji prawnych do "ścigania" zaśmiecających tereny gminne. - Nawet gdybyśmy złapali kogoś na gorącym uczynku - nie mamy prawa go wylegitymować, a tym bardziej ukarać – podkreśla B. Lutycz.

Jego zdaniem nie ma za bardzo sensu oskarżać mieszańców wspólnot korzystających z tej wiaty o bałaganienie dookoła niej. Wszyscy mają klucze do wiaty i mogą składać swoje odpady właśnie tam, nie obok.

Skąd zatem taki wielki „śmieciowy” problem dookoła? - Sytuacja ta zaczęła pogłębiać się w momencie likwidacji dotychczasowego, ogólnodostępnego miejsca składowania odpadów znajdującego się obok "naszej" wiaty – wyjaśnia B. Lutycz. Dodaje, że zgłosił sprawę do gminy i czeka na odpowiedź.

Do tematu będziemy wracać.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.