Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/14 09:05 #8432

  • katasza
  • katasza Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 13
  • Otrzymane podziękowania: 0
"nikt do końca normalny nie biega z paragonikiem innej firmy na kilka złotych"
kilku zlotych? W jednej firmie 80zl., a w drugiej 350e... faktycznie roznica jest prawie niezauwazalna...
Wiesz co, normalny czlowiek nie zostawil by tego i nie powinien(!) bo daje tylko swoim zachowaniem przyzwolenie dla nieuczciwych firm do dalszego oszukiwania klientow.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/14 09:18 #8433

  • teerka
  • teerka Avatar
  • Wylogowany
  • Junior Member
  • Junior Member
  • Posty: 21
  • Otrzymane podziękowania: 0
katasza masz racje sami nauczylismy pracodawcow sklepowych firmy handlowo uslugowe do tego oni zobaczyli ze nikt nie chodzi po glupie pare złotych wiec naciagaja ludzi ja pare zlotych ty pare zlotych a kabza sie nabija

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/14 13:46 #8436

  • abcde
  • abcde Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 7
  • Otrzymane podziękowania: 0
Wydaje mi sie ze tematodawca rzeczywiscie ma jakas osobista uraze do Pana Runiewicza, a opisanie tej perypetii na forum, to tylko kolejna prostacka antyreklama...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/14 15:05 #8437

  • ango
  • ango Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 11
  • Otrzymane podziękowania: 0
A ja tu nie moge sie dopatrzec zadnej urazy osobistej. Gosc opisuje wszystko z humorem, nikogo personalnie nie obraza (w przeciwienstwie do niejakiego Lutka/joannara), po prostu relacjonuje, co mu sie przytrafilo w warsztacie samochodowym. Ja bym na jego miejscu nie byla taka wyluzowana: przyjezdzam z jedna usterka, wyjezdzam z dwoma (o ile zrozumialam stara usterka nie zostala naprawiona?) i jeszcze chca mi wmowic, ze mam przy okazji wymienic pol samochodu... Oooo, byloby goraco :S I co to za haslo, ze w "Polsce tak sie nie robi". Jak sie nie robi? Nie reklamuje sie uslugi? A to od kiedy? Skoro fachowiec popsul, powinien to sam naprawic. A jak nie umie, to powinien zwrocic poniesione przez klienta koszty naprawy w innym punkcie. My mielismy na przyklad odwrotna sytuacje (oczywiscie w innym warsztacie niz opisany) - za to, ze naprawa sie przeciagnela o pol dnia ponad umowiony czas, dostalismy (mimo ze nie zglaszalismy pretensji) od warsztatu... butelke szampana! To nic, ze szampan byl maly i tani ale pokazuje, ze im zalezy na dotrzymaniu umowy. Maly gest a zapada w pamiec. Jak widac, sa fachowcy, ktorzy staraja sie o klienta. Opisany w tym temacie zaklad najwyrazniej jest z tym na bakier.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/15 13:53 #8444

  • abcde
  • abcde Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 7
  • Otrzymane podziękowania: 0
Nazwalabym to bardziej z ironia, niz z humorem, bo jesli tak twierdzisz, to chyba komus tu sie fora pomylily. Moze lepiej bylo umiescic ten post w kategorii "HUMOR", a nie "MIASTO, MIESZKANCY, PROBLEMY". Kazdy ma prawo wyboru, a konkurencja istnieje. Zawsze mozna najpierw zasiegnac opini o danej firmie i jej uslugach, niz od razu oddawac swoje cacko w niesprawdzone rece. Podobno czlowiek uczy sie na bledach i lepiej robic to na niekoniecznie swoich. Co chwile nawijaja sie na forum tematy typu: "DOBRA I NIEDROGA FRYZJERKA", czy tez "GDZIE MOZNA ZROBIC TATUAZ??" itp. Mozna bylo zapytac w pdobny sposob. Dlaczego dopiero po frytkach osoba pomyslala, zeby opisac swoje perypetie na forum??

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/15 15:04 #8445

  • ango
  • ango Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 11
  • Otrzymane podziękowania: 0
W duzej mierze zgadzam sie z Toba abcde (ironia nie wyklucza humoru ;-) ). I wlasnie takie fora jak to sa po to aby wymieniac sie doswiadczeniami. Po przeczytaniu tego opisu ktos, kto bedzie chcial naprawic swoja instalacje gazowa zastanowi sie dwa razy i bedzie ostrozniejszy. Dla autora najwyrazniej jest juz za pozno ale moze ktos inny skorzysta z jego doswiadczen? Moze warsztat wezmie sobie te uwagi do serca i bardziej sie przyloza?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/15 15:51 #8446

  • abcde
  • abcde Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 7
  • Otrzymane podziękowania: 0
Szczerze watpie, Ango, czy na warsztacie wywrze to jakies emocje. Wszedzie znajda sie niezadowoleni klienci, a pracownicy, jak i sam wlasciciel sa juz pewnie na to uodpornieni. Jak to sie mowi? Lepiej zapobiegac, niz leczyc. Flaki juz temu nie zapobiegnie, ale mogl zasiegnac opinii wczesniej. Przykro, ze przytrafil mu sie taaaki horror. Tylko niepotrzebnie szydzi sobie z wlasciciela " "fachowca" ", uzywajac cudzyslow, sugerujac przy tym nieuczciwosc owego przedsiebiorcy. Kazda firma ustala swoje ceny i naklada swoje marze- dlatego powstala konkurencja.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/15 16:26 #8447

  • ango
  • ango Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 11
  • Otrzymane podziękowania: 0
Ach, na tym forum jest o wiele wiecej cietych tekstow i jakos nikt nie staje w obronie zaatakowanych ludzi (przyznam, ze mnie bardziej interesuje watki babskie niz samochodowe i o rany, ile tam pomyj polecialo na lekarzy ginekologow to szok, niemal z zarzutami zabojstwa wlacznie). Czemu tu nagle zal przedsiebiorcy i dyskusja toczy sie o tym, czy klient lubi mechanika czy nie a nie o tym, czy warsztat jest dobry czy zly? Powatpiewanie w wiedze fachowa kogos, kto psuje samochod uwazam nie jest z kosmosu. Przyznaj, ze gdyby Tobie ktos popsul samochod jeszcze bardziej, zamiast go naprawic, to nie nazwalabys go specem :-p Moze ja Flaki zle zrozumialam ale dla mnie jego historia to byla bardziej opowiesc o tym, ze po niezliczonych wizytach w warsztacie samochod byl w jeszcze gorszym stanie niz przedtem (a koszty to juz problem drugoplanowy) i ze wlasciciel warsztatu zamiast wziac odpowiedzialnosc za swoje bledy (w formie naprawy lub zwrotu kosztow naprawy gdzie indziej) umyl rece. Flaki opisal swoja przygode a wnioski niech kazdy wysnuwa sam - czy chce oddawac tam swoj samochod czy nie. Dla wszystkich powinno to byc w kazdym razie (jeszcze jedno) ostrzezenie, ze z fachowcami roznej masci (czy to mechanik, czy hydraulik czy lekarz) trzeba ostroznie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/15 17:26 #8449

  • flaki
  • flaki Avatar Autor
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 18
  • Otrzymane podziękowania: 0
hola, hola, dziewczyny, chwile nie zagladalem a tu widze atmosfera, nie przymierzajac, brazylijska B)
Nie sadze, abym robil p. Runiewiczowi antyreklame. Jesli ktos ja robi, to on sobie sam - swoja jakoscia uslug. I nie chodzi mi tu o te 80 zl + 15 euro. Jakbym chcial podliczyc wszystkie koszty, bylyby wyzsze: 4 dni spedzone w 3 warsztatach (w tym 2 dni urlopu!), przejechana w ciagu tych dwoch tygodni benzyna na 1500 km (musialem w tym czasie sporo jezdzic - prywatnie i sluzbowo i tyle sie tego uzbieralo, kto jezdzi na gazie ten wie, jaka to roznica w cenie na tej trasie). I te wszystkie ceregiele po to aby naprawic czesc popsuta w zakladzie na Zurawiej. Awaria, z ktora zjawilem sie bowiem u p. Runiewicza nie zostala naprawiona (ba, nawet nie zostala znaleziona jej przyczyna).
Jadac do p. Runiewicza z rachunkiem konkurencyjnego zakladu nie liczylem specjalnie na rekompensate poniesionych przeze mnnie kosztow. Chcialem mu pokzac, ze usterka, ktora ON SPOWODOWAL daje sie naprawic szybko i tanio a nie jak on sugerowal - wymieniajac pol instalacji. No i chcialem tez zobaczyc, czy p. Runiewicz umie przyznac sie do bledu i przejac za niego odpowiedzialnosc. Niestety nie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/15 19:01 #8450

  • abcde
  • abcde Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 7
  • Otrzymane podziękowania: 0
Wniosek nie jest taki, by nie korzystac z uslug pana Runiewicza, tylko moze sprawdzic najpierw dane uslugi- nie wazne, czy to lakarz, czy warsztat, czy niania do dziecka...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/16 09:39 #8460

  • ango
  • ango Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 11
  • Otrzymane podziękowania: 0
no ale jak Ty chcesz sprawdzic, czy dany uslugodawca jest godny zaufania? Pozostanmy przy przykladzie wyjsciowym: masz samochod na LPG, cos z instalacja jest nie tak, szukasz warsztatu, znajdujesz Runiewicza i myslisz - oddac mu woz czy nie? JAK to sprawdzisz?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/16 17:55 #8469

  • jurand
  • jurand Avatar
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 102
  • Otrzymane podziękowania: 3
a stwórzmy może taki wątek na forum "słubiccy naciągacze" i każdy wywali tutaj swoją perypetie z jakimś sklepem czy usługodawca- może wtedy będą bardziej patrzeć z jaką jakością podchodzą do swoich usług...a widzę że jest ich troche w naszym mieście, warto powywlekać takie brudy na forum niech sie wszyscy dowiedzą a nie tylko nasi znajomi przy rozmowach przy kawie:) co wy na to?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/16 19:31 #8473

  • Chrząstka
  • Chrząstka Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 13
  • Otrzymane podziękowania: 0
Nie mam znajomych, nie pije kawy, nie mam przykrych doświadczeń. Do rzeczy czemu miałby służyć taki dział, przecież nie mamy pewności co do prawdziwości tych relacji. Po roku nigdzie nie moglibyśmy chodzić do sklepów bo każdy byłby w tym dziale.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/16 19:51 #8474

  • yon
  • yon Avatar
  • Wylogowany
  • Platinum Member
  • Platinum Member
  • Posty: 536
  • Otrzymane podziękowania: 26
a stwórzmy może taki wątek na forum "słubiccy naciągacze" i każdy wywali tutaj swoją perypetie z jakimś sklepem czy usługodawca

... a jak jakiś naciągacz zdobędzie 100 punktów , to się go powiesi i już ! A może, w drugą stronę , stworzyć też ranking wrednych i upierdliwych klientów? Tego to by się dopiero mogło uzbierać :P

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:perypetie w warsztacie samochodowym (Autogas Technic Runiewicz) 2011/03/16 20:26 #8478

  • abcde
  • abcde Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 7
  • Otrzymane podziękowania: 0
Hmmm.. To nawet ciekawe. Mysle, ze wiele osob zainteresowaloby sie taka sonda ;) Ale wzroslaby tempertura na forum. :lol:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.