TEMAT:

Mieszkańcy Drzecina przekazali naszej redakcji informację, że w rejonie ich miejscowości ma powstać wysypisko śmieci, a konkretnie „wysypisko odpadów obojętnych”. Wg mieszkańców w tej sprawie został już złożony do Urzędu Miejskiego w Słubicach wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.

Jakie odpady miałyby być tam składowane? - Piasek, ziemia, gruz, beton ale również takie odpady jak kruszone szkło, azbest, opony i inne materiały tego typu – czytamy w przesłanej do nas wiadomości.

Wg mieszkańców, wysypisko ma powstać na działce w Drzecinie po wewnętrznej stronie wałów – jest to pierwszy zjazd przez wał od strony Drzecina.

Co na to mieszkańcy? Są pełni obaw i zapowiadają protesty, jeśli miałoby dość do inwestycji. Poniżej ich argumenty.

Po pierwsze, będzie wzmożony ruch aut ciężarowych z dużym obciążeniem na wale, po drugie - spowoduje to komunikacyjne utrudnienie, po trzecie - pyły będą unosić się na okoliczne pola, a przy wiatrach zachodnich to i również dojdą do zabudowań wsi, po czwarte- hałas związany z kruszeniem betonów, szkła i innych materiałów, po piąte - zanieczyszenie środowiska i obszar Natura 2000, który nas obejmuje, po szóste- brak decyzji środowiskowej - mimo że jest wymagana wszczęła postępowanie do czego nie powinno dojść. Nie chcemy takiej inwestycji we wsi i czujemy się zagrożeni. Liczymy, że burmistrz nie zgodzi się na takie rozwiązanie i wyda decyzję odmowną.

Zapytamy burmistrza Słubic Mariusza Olejniczaka czy faktycznie ma dojść w tamtym miejscu do takiej inwestycji, a jeśli tak to na jakim jest obecnie etapie.

Wracamy z odpowiedziami dotyczącymi wysypiska. Poniżej odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy od Beaty Bieleckiej, rzeczniczki prasowej gminy Słubic, na zadane przez naszą redakcję pytania.

---

Czy to prawda, że pod Drzecinem ma powstać "wysypisko opadów obojętnych"?

W gminie procedowany jest wniosek o wydanie warunków zabudowy dla inwestycji o nazwie: Zmiana sposobu zagospodarowania terenu na cele punktu zbierania odpadów obojętnych.

Jeśli tak, to w jakim dokładnie miejscu.

Inwestycja miałaby obejmować część działki 195/2 położonej w obrębie V Drzecin.

Jakiego rodzaju odpady mają być tam składowane?

Inwestor wystąpił o możliwość zbierania odpadów obojętnych o kodach: 1701 01, 1701 02, 1701 03, 1701 07, 1702 02, 1705 04. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z 16 lipca 2015 roku w sprawie dopuszczenia odpadów do składowania na składowiskach są to: beton, cegły, płytki i ceramikę, mieszaniny betonu, cegieł, płytek i ceramiki, szkło, glebę i kamienie (kolejność zgodnie z kodami).

Jakie jest zdanie burmistrza na ten temat?

Wniosek o wydanie warunków zabudowy rozpatrywany jest w oparciu o przepisy i nie jest to kwestia uznaniowa.

Czy były prowadzone w tej sprawie rozmowy / konsultacje z mieszkańcami?

Nie.

Kto jest inwestorem / inicjatorem tego wysypiska?

Wnioskodawcą jest spółka ERKA GROUP SP.Z O.O

Na jakim etapie jest sprawa? Jakie wnioski zostały już złożone i jakie decyzje wydane?

Gmina jest w trakcie postępowania, wezwała inwestora do uzupełnienia złożonego wniosku o decyzję środowiskową. Taki wniosek został złożony, a gmina zwróciła się o opinię na ten temat do Wód Polskich, Sanepidu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz do Urzędu Marszałkowskiego. Postępowanie trwa, czekamy na opinie i uzgodnienia.

Według mnie  Burmistrz  Słubic nie  powinien wyrazić zgody  na wysypisko i  to  w  pobliżu Drzecina. Jako  jedne  z  wielu  argumentów na  taką  decyzję jest zbyt  wiele przykładów  negatywnych gdzie  ładnie  się  uzasadnia wniosek a potem,  np.:  składuje  się  opony  i  inne materiały  niebezpieczne, które  utylizuje  się  "metoda  ogniową". Może  ktoś  posiada  wiedzę  gdzie  w  promieniu 100 km  od  Słubic będą  takie  rozbiórki,  że  powstaną setki, tysiące ton odpadów  budowlanych,  drogowych itp..Nawet  po  stronie  niemieckiej. Proszę  podzielić  się  tą  wiedzą.Takie  odpady docelowo  powinny  być kruszone  spowoduje  to  kurz i  hałas,  nie  mówiąc  o  ciężkim transporcie. Przecież  zasada  jest tak,  że  materiały  kruszy  się  w  pobliżu  miejsca  powstania  i ponownie się  je  wykorzystuje.
Taka  instalacja  nie  będzie  mogła  być  kontrolowana ani  przez  służby powiatowe,  ani gminne. Mamy  przykład sprzedanego  wysypiska  w  Kunowicach, które  miał  służyć   naszej  gminie a  składuje  się  tam  odpady,  nie wiadomo  skąd i  jakie. Widać  to  po wjeżdżających  samochodach z  różnymi  rejestracjami.Liczy  się  tylko  kas i  nic  więcej.

Rozumiem że tym obiektem ma być jakiegoś rodzaju kruszarnia ? To ja jestem zdecydowanie za!  Wiem tez że jesli miałoby cos takiego powstać to przy udziale przedsiębiorców prywatnych i w scisłym reżimie dotyczacym odpowiedniego  jakościowo surowca. Z drugiej strony znam tendencje do mieszania się w takie przedsięwziecia kombinatorów i oszustów ( bardzo często z silnymi naciskami spoza terenu Polski)  i obawiam sie że z tego powstanie kolejne , smierdzace i trujące śmietnisko, bo na tym kończy się u nas kwestia budowy tego typu obiektów. Może najpierw uporajmy sie z europejskimi smietnikami wokół Słubic i potem pomyślimy co będzie z tym nowym?

"Wniosek o wydanie warunków zabudowy rozpatrywany jest w oparciu o przepisy i nie jest to kwestia uznaniowa."

Pani Beaty Bieleckiej żarty się trzymają. Gdyby tak było to w Garbiczu na obszarze chronionego krajobrazu "Puszcza nad Pliszką" i obszarze Natura 2000 "Rynna Jezior Torzymskich" nie mogłyby być wydawane warunki zabudowy dla obiektów szkodliwych dla przyrody, odbywać się wielodniowe imprezy na ok. 15 tys. osób, funkcjonować wielohektarowe pola namiotowe i przystań dla obiektu pływającego zajmująca ok. 130 m brzegu. Wszystko to jest przecież przepisami zabronione.

Działka nr ew. gr. 195/2 w Drzecinie leży na obszarze chronionego krajobrazu "Słubicka Dolina Odry", jednak decyzja środowiskowa może przekonywać, że wysypisko śmieci, gruzu budowlanego zwanego tu odpadem obojętnym, znakomicie pasuje do tego krajobrazu. Gdy urzędnicy dadzą się zalobbować, to wszystko jest możliwe. Gdyby to nie była kwestia uznaniowa, to pani Beata Bielecka od razu by wiedziała, czy przepisy pozwalają na wysypisko śmieci w tym miejscu, czy nie pozwalają. Sprawa nie jest taka prosta. Dlatego bardzo mnie ciekawi, jak ta sprawa się zakończyła. Wydano pozwolenie na to wysypisko śmieci, czy jednak nie wydano? Czy ktoś to wie?