W zasadzie w ostatnim czasie żadne prace na drogach w mieście nie są oznakowane.
Przykład z wczoraj: Sienkiewicza od strony Niepodległości rozryta, brak nawierzchni - postawione dwa słupki i rozciągnięta między nimi biało-czerwona taśma. Zero znaków ostrzegawczych, zakazu i informacyjnych.
ZUWŚ dziurawiąc całe ulice też nie raczył stawiać stosownych znaków
Ekipa od bezwykopowych, która wczoraj i dziś po raz kolejny działa na Niepodległości też nie oznakowała swoich prac.
Wniosek jest taki, że albo nie jest to koniecznie albo po prostu mają to głęboko... tam