Na tą chwilę,z braku czasu,napiszę tylko iż w pełni jestem zgodny co do oceny tego tragicznego faktu.Również mnie to bardzo bulwersuje,ba,powiem przeraża to co wyczyniają obecne władze w zakresie dbałości o dobrostan zieleni w mieście.Z załączonych zdjęć,art.slubice24,wynika iż są to w przeważającej części zdrowe drzewa więc o co tu chodzi...o parę miejsc parkingowych....czy ktoś może wpadł na szalony pomysł zrobienia betonowo-asfaltowej pustyni ze Słubic!!?? Zastanawiam się czy np.w Rybocicach wszystko co zielone zostanie żużlem zasypane bo na beton i asfalt może braknąć kasy.Zadam pytanie,czy komuś podobają się słubickie parki włącznie z ostatnim "cudem" z betonu i stali przy Placu Bohaterów czy też bliżej do stwierdzenia,jak usłyszałem od mieszkanki sąsiadującego budynku,że to "betonoza" ..Jeżeli zgodzimy się z tym stwierdzeniem to prawdziwą staje się teza,którą wcześniej postawiłem.Na koniec zadam jeszcze pytanie,jak sądzicie,czy w Wysokim Urzędzie wiedzą np.o zmianie klimatu,o wyspach ciepła w przestrzeni miejskiej przy tego typu i tym sposobie zabudowy,o konieczności zatrzymywania każdego litra wody,o tym,że drzewo rośnie kilkadziesiąt lat i przez to daje zdecydowanie mniej tlenu w tym czasie niż to usunięte... Czy dobrze jest nam w naszym mieście w ostatnie upały ? Czy jest czyste i zadbane? Czy te odrapane elewacje od kilkudziesięciu lat nie odnawiane nawet w odległości kilkuset metrów,o dalszych nie wspominając,od Urzędu nie rażą ? Kto o tym wszystkim decyduje,kto doradza ,jak powstają decyzje,jakie są plany w tym zakresie,jak powstają opinie,ekspertyzy....Mam wrażenie,że jest to biedne miasto,również intelektualnie,zasobnych mieszkańców..... A poza tym to...szlak mnie trafia.